Czy samochody elektryczne będą mieć skrzynie biegów?
Wydawało się, że w przypadku samochodów z napędem elektrycznym sprawa – jeśli chodzi o skrzynie biegów – jest jasna. Właściwie ich nie ma, gdyż za przeniesienie napędu odpowiadają proste przekładnie jednostopniowe, pomijając naturalnie wsteczny bieg. Tymczasem niektóre firmy pracują nad skrzyniami z dwoma biegami dla aut elektrycznych. Takie rozwiązanie zaprezentowała właśnie firma ZF.
Podczas tegorocznego Global Tech Day firma ZF, jeden z największych w świecie motoryzacji producentów części i podzespołów do samochodów, zaprezentowała swoje najnowsze osiągnięcia. A dodajmy, że ten koncern intensywnie pracuje też nad napędami hybrydowymi oraz elektrycznymi.
Jedną z ciekawszych nowości jest dwubiegowa skrzynia biegów dla pojazdów z napędem elektrycznym. ZF zaprezentowała nie tyle samą przekładnię, co cały napęd wykorzystujący to rozwiązanie. Mamy więc silnik elektryczny o mocy 190 KM, wspomnianą dwubiegową skrzynię biegów oraz elektronikę sterującą. Zastosowanie przekładni z dwoma biegami jest o tyle ważne z punktu widzenia auta elektrycznego, że pozwala na bardziej efektywne wykorzystanie silnika elektrycznego zarówno podczas rozpędzania samochodu, jak i późniejszej jazdy z wyższą prędkością.
Przedstawiciele firmy ZF przekonują, że dzięki dwóm biegom zużycie energii będzie niższe i zasięg auta wydłuży się o jakieś 5 procent. W dodatku drugi bieg zapewnia bardziej cichą pracę silnika przy wyższych prędkościach. Choć akurat ten argument chyba nie będzie kluczowy, zważywszy na generalnie cichą pracę jednostek elektrycznych.
Domyślna zmiana przełożenia dwubiegowej skrzyni ZF następuje przy prędkości 70 km/h, jednak możliwe jest zastosowanie innych strategii zmiany biegów, np. w połączeniu z nawigacją. Po wyborze trasy do najbliższej stacji ładowania jednostka sterująca może działać predyktywnie, przełączając się na tryb Eco. Również zmiana biegów może być uzależniona od tego, czy poruszamy się na trasach szybkiego ruchu, a także od topografii terenu.
Co ciekawe, nowy napęd nie różni się swoimi gabarytami od innych obecnych na rynku rozwiązań firmy ZF z jednym biegiem. W ten sposób zapewne ZF liczy, że koncerny motoryzacyjne będą chętniej sięgać po tego typu rozwiązanie, gdyż nie będzie ono wymagać zmian konstrukcyjnych w samym aucie.
Czy nowe rozwiązanie się przyjmie? Przekonamy się o tym nie wcześniej niż w połowie przyszłej dekady. Według ZF dwubiegowa skrzynia do aut elektrycznych będzie gotowa do seryjnej produkcji za trzy lata.