Czwarta odsłona Hondy CR-V już oficjalnie
Prototyp zapowiadający czwarte wcielenie CR-V, Honda odsłoniła szerokiej publiczności we wrześniu. Model przygotowany do produkcji seryjnej doczekał się swojej premiery wczoraj.
Porównując zdjęcia seryjnego CR-V z tymi przedstawiającymi studium łatwo zauważyć, że przygotowując model produkcyjny styliści zdecydowali się na niewielkie zmiany w wyglądzie - pojawiły się inne felgi, bardziej przezroczyste obudowy świateł czy matowe (zamiast błyszczących) nakładki umieszczone u dołu nadwozia.
Stylizacją nowe CR-V wyraźnie nawiązuje do swojego poprzednika, podobnie prezentują się też jego gabaryty. Dokładnie rzecz biorąc, karoseria mierzy 4,53 m długości, 1,82 m szerokości i 1,65 wysokości, a rozstaw osi wynosi 2,62 m. Wg zapewnień producenta, wewnątrz auto oferuje wyraźnie więcej miejsca niż dotychczas.
Pod przednią klapą japońskiego SUV-a znalazło się miejsce dla 2,4-litrowego, 4-cylindrowego diesla z serii i-VTEC. W nowym modelu jest on nieco mocniejszy niż w obecnym - generuje 185 KM i 221 Nm zamiast 180 KM i 218 Nm.
Mimo to, ulepszony silnik okazuje się mniej łasy na paliwo - zużywa 7,6-10,2 l w przypadku wersji z napędem na przód oraz 9,4-10,7 l, gdy mamy do czynienia z odmianą AWD. Dane na temat przyspieszenia do "setki" i prędkości maksymalnej nie zostały póki co ujawnione.
Na targach zorganizowanych w Los Angeles zadebiutowała oczywiście amerykańska wersja nowego SUV-a Hondy - ta przeznaczona na Europę będzie się nieco różnić.