Części zamienne zgodne z przepisami
Kontrolerzy z Inspekcji Handlowej sprawdzili działające na polskim rynku firmy produkujące oraz dystrybuujące samochodowe części zamienne pod kątem ich homologacji. Okazało się, że nieprawidłowości jest niewiele. Zaledwie 3% skontrolowanych pod tym względem partii produktów miało pewne uchybienia.
Świadectwo homologacji jest obowiązkowym dokumentem, jaki muszą uzyskać określone produkty nim zostaną dopuszczone do sprzedaży na danym rynku. Dokument ten potwierdza spełnienie określonych wymagań technicznych, a także, iż ich użycie nie zagraża np. zdrowiu i bezpieczeństwu korzystających z nich osób, bądź nie są one niebezpieczne dla środowiska naturalnego. Świadectwo homologacji muszą zdobyć nie tylko samochody przed rozpoczęciem ich sprzedaży, ale także niektóre elementy wyposażenia czy też części zamienne. Bez homologacji dopuszczone do sprzedaży nie będą zatem np. foteliki dziecięce, trójkąty ostrzegawcze i haki holownicze, jak i klocki hamulcowe czy lampy.
Podczas najnowszej kontroli Inspekcji Handlowej, która odbyła się w II kwartale 2017 r., pod lupę zostało wziętych 121 firm z całej Polski, które zajmują się produkcją, importem lub sprzedażą części oraz elementów wyposażenia samochodów. W gronie tym znaleźli się zarówno przedsiębiorcy, u których wykryto nieprawidłowości w latach ubiegłych, na których skarżyli się konsumenci, a także wybrani losowo.
Sprawdzono łącznie 351 partii produktów. Jeśli chodzi o świadectwa homologacji, zastrzeżenia pojawiły się tylko do 11 partii (ok. 3%). Były to najczęściej klocki hamulcowe, żarówki, lusterka oraz przedni kierunkowskaz. Powody to m.in. niezgodność świadectwa przedstawionego przez przedsiębiorcę z ocenianym produktem czy brak znaku homologacji na wyrobie.
Sprawdzono również oznakowanie części oraz wyposażenia. Kontrolerzy znaleźli uchybienia dotyczące niepełnych informacji w instrukcjach, a także niezgodność oznakowania z dokumentami homologacyjnymi oraz regulaminami lub przepisami UE. Pod tym względem zakwestionowała 51 produktów (ok. 14,5%).
Przedsiębiorcy, u których wykryto nieprawidłowości w zakresie oznakowania, dobrowolnie je usunęli z rynku, zupełnili brakujące informacje lub wycofali produkty ze sprzedaży i zwrócili je do dostawców.