Corvette C3 z silnikiem ZR1 - przeszczep serca
Tuning klasyków bardzo rzadko okazuje się udany. Nie zawsze do samochodu sprzed 30 czy 40 lat pasują nowoczesne felgi czy elementy stylistyczne nadwozia. Na szczęście raz na jakiś czas trafi się prawdziwa perełka, która nie tylko przedłuża życie klasyka, ale i nadaje mu całkiem nowego charakteru.
Chevrolet Corvette C3 produkowany był w latach 1968 do 1982 roku. Stylistycznie to prawdopodobnie najpiękniejszy model, jaki dotychczas wyszedł spod deski kreślarskiej speców z Chevroleta. Również pod piękną karoserią działy się ciekawe rzeczy. Pod długą maską znalazły swoje miejsce silniki o mocach, które były godne karoserii. Przynajmniej do czasu wybuchu kryzysu paliwowego.
Potem nastał wielki chaos, świat stanął na głowie i niewiele brakowało, by do aut montowano silniki o mocach rodem z młynków do kawy. Z drugiej strony historia zatacza koło, a pod maskami dzisiejszych aut lądują silniczki o pojemności 1 litra lub mniej. Na szczęście od czasu do czasu z gąszczu tych mało ciekawych aut wyłoni się prawdziwy potwór.
Opisywany egzemplarz Corvetty jest naprawdę jedyny w swoim rodzaju. Pod klasycznym i dość agresywnym nadwoziem modelu C3 drzemie dzika i nieokiełznana moc modelu ZR1. Pod maską znajduje się silnik V8 o pojemności 6.2 litra, któremu z pewnością nie brakuje mocy - 638 koni mechanicznych wyrywa to klasyczne auto do przodu przy każdym dotknięciu pedału gazu.
Naturalnie, gdyby właściciel poprzestał na przeszczepie silnika zachowując standardowe hamulce i zawieszenie, uznalibyśmy go za zwykłego idiotę. W ślad za silnikiem z Corvette ZR1 poszły również hamulce i zawieszenie. Z rozpędu wrzucono do środka również i nowe fotele. To bardzo dobre posunięcie, gdyż te seryjne trzymały w zakrętach tak samo jak krzesełka z Ikarusa.
Ciekawym dodatkiem zaczerpniętym od młodszej siostry jest specyficzne okienko na masce prezentujące piękny silnik. Oczywiście ciężko mówić o cenie takiego zabiegu, gdyż tutaj musielibyśmy policzyć cenę dwóch aut. To już sztuka dla sztuki, ale za to jaka imponująca.