Corsa w sam raz na tor
Pierwsze informacje na temat limitowanej Corsy OPC Nurburgring Edition, Opel ujawnił już w kwietniu, ale dopiero teraz postanowił podzielić się z nami paczką fotografii przedstawiających nowy model.
Wszystkie zdjęcia, które przedstawiliśmy pod artykułem, jak i w galerii zdjęciowej, wykonane zostały na torze wyścigowym, z którego Opel zaczerpnął nazwę do nowego modelu. Samochód został uwieczniony zarówno na wcześniejszej, jak i obecnej trasie słynnej pętli północnej (Nordschleife).
Jak widzimy, Opel zaprojektował swojego nowego hot-hatcha na bazie Corsy po liftingu, której nadwozie zaopatrzył w sportowy body-kit nadwozia, dwie potężne końcówki wydechu, jak i wieloramienne felgi różniące się od tych stosowanych w standardowej wersji OPC.
Sportowe fotele, unikalne wykończenia oraz napisy informujące, że mamy do czynienia z odmianą Nurburgring Edition to z kolei elementy, które znalazły zastosowanie w kabinie pasażerskiej. A co zmieniono w kwestiach czysto technicznych?
Podczas, gdy „zwykła” Corsa OPC napędzana jest 1,6-litrowym, turbodoładowanym motorem o mocy 192 KM, silnik umieszczony pod maską edycji specjalnej ma do zaoferowania 210 KM. Co ciekawe, producent nie zdecydował się ujawnić osiągów wariantu Nurburgring Edition, opublikował za to… wskaźniki zużycia paliwa i emisji CO2. A te wyniosły odpowiednio 7,6 l/100 km oraz 178 g/km.
Jak podkreśla Opel, konstrukcja najnowszej odmiany Corsy została szczegółowo przebadana i dostrojona w ciągu długotrwałych testów drogowych. Jeśli wierzyć producentowi, nowy wariant ma na swoim koncie 180.000 km przejechanych na publicznych trasach oraz 10.000 km przebytych na samym torze Nurburgring.
Produkcję swojego „gorącego malucha”, Opel postanowił ograniczyć do 500 egzemplarzy.