Corsa Maserati?
Corsa to oczywiście Opel, który nie ma pojęcia, co to jest Maserati, jednak Maserati wie, co to Corsa i bynajmniej nie chodzi o Opla! Jeśli nie mówimy o segmencie „B” to, o czym? Otóż o specjalnej edycji MC12.
<b>Corsa to oczywiście Opel, który nie ma pojęcia, co to jest Maserati, jednak Maserati wie, co to Corsa i bynajmniej nie chodzi o Opla! Jeśli nie mówimy o segmencie „B" to, o czym? Otóż o specjalnej edycji MC12.</b><br />
<p class=maintext>Teraz posiadacz MC12 jest zwyczajnym milionerem, właściciel MC12 Corsa jest, zatem niezwyczajnym milionerem? Z cała pewnością jest jednym z nielicznych ludzi na świecie, których stać na auto za 1,000,000euro. Jest także dorobkiewiczem, który nie kupuje limuzyny Lincolna, a sportową wyścigówkę z potężnym V12, 18-sto calowymi alufelgami i lakierem "Blue Victory" zarezerwowanym wyłącznie dla tego modelu. Jakby tego było mało ma wyrafinowany gust gdyż Maserati MC12 Corsa nie jest ładne, a ekstrawaganckie i „szpanerskie". Co jednak najważniejsze posiada odwagę do poruszania się potworem, który potrafi odnaleźć każdy, nawet najdrobniejszy błąd kierowcy i odpowiednio go nauczyć pokory, a pomaga w tym brak ABS’u. Podsumowując – jeśli jeździsz MC12 Corsa jesteś obrzydliwie bogaty, nierozsądny i zuchwały, ale mimo to wszyscy ci zazdroszczą! </p>
<p class="rgh"><strong>Amadeusz Sejud</strong></p>