Citroen DS3 po pierwszym liftingu - co nowego?
Są auta, których nie trzeba zmieniać przez lata, a i tak wyglądają świeżo i przyjemnie. Są również modele, którym nawet kilka kuracji upiększających nic nie pomoże. W której grupie plasuje się Citroen DS3?
Auta z serii DS już na starcie są tak udane i ciekawe, że wszelkie zmiany mogą jedynie zepsuć pierwsze wrażenie. Z innego założenia wychodzi Citroen, który do oferty DS3 wprowadził wiele nowości, a i w samym aucie sporo zmienił dodając między innymi zupełnie nowe światła wykonane w technologii LED z lampami ksenonowymi. Zdaniem producenta taka mieszanka to idealne rozwiązanie poprawiające widoczność.
Zastosowanie trzech modułów LED oraz jednego modułu ksenonowego sprawia, że w przypadku korzystania ze świateł drogowych redukcja energii sięga nawet 75 procent. Co więcej, żywotność określono na 20 tys. godzin, co jest kolejną dość wyraźną przewagą w porównaniu do konwencjonalnych świateł. Jeśli chodzi o stylistykę, nowe światła dość wyraźnie wpłynęły na styl Citroena DS3 - teraz jest nieco bardziej agresywnie i nowocześnie.
Oprócz nowych świateł DS3 dostał nieco zmodyfikowany zderzak ze światłami do jazdy dziennej LED, zaś zwieńczeniem świetlanej całości są tylne światła, oczywiście wykonane w technologii LED. Modyfikacje stylistyczne zamyka nowy kolor nadwozia (perłowa biel) oraz nowy wzór aluminiowych felg w rozmiarze 17 cali. We wnętrzu znajdziemy nowe grawerowane wstawki oraz lusterko wsteczne z ciekawą grafiką
W ofercie silnikowej Citroena DS3 oraz DS3 Cabrio znajdziemy silniki spełniające normy Euro6. Mamy między innymi dwa silniki Diesla BlueHDi 120 oraz BlueHDI90, które zdaniem producenta zużywają odpowiednio 3,6 oraz 3 l/100km. Dla wymagających jest wersja Racing z silnikiem THP 155, zaś dla oszczędnych przygotowano silnik PureTech e-VTi 82 ETG zużywający 4,1 l/100km. Producent chwali się również nowym systemem Active City Brake, który ma eliminować kolizje przy niskich prędkościach.