Oficjalna premiera modelu Citroen Cactus odbędzie się już na dniach, prezentacja na Salonie Samochodowym we Frankfurcie, zaś już dziś możemy zerknąć na pierwsze fotografie tego ciekawego i dość nietypowego modelu.
Zdaniem wielu obserwatorów, Citroen Cactus to taki "francuski Evoque", choć wizualnie ma z nim niewiele wspólnego. O ile Range Rover Evoque prezentuje elegancki, nowoczesny i odrobinę futurystyczny styl (w chwili premiery, dziś stylistyka już nie wzbudza takiego poruszenia), to już Citroen Cactus kieruje się w nieco inną stronę.
W tym przypadku elegancji jest niewiele, za to dawka futurystycznego i nowoczesnego smaku jest ogromna. Na nadwoziu wylądowało wiele elementów z tworzywa sztucznego, mamy bardzo wąskie okna z możliwością całkowitego schowania szyb (łącznie z tylną szybą) oraz światła wykonane w całości w technologii LED.
Dach poprowadzono bardzo nisko, zastosowano spore relingi dachowe, ogromne felgi oraz specjalne "pompowane" zderzaki pełniące rolę odbojników, co z kolei zminimalizuje ilość zadrapań i wgnieceń, o które nietrudno na ciasnych parkingach. We wnętrzu również jest bardzo nowocześnie - mamy wiele różnych materiałów, cyfrowe wyświetlacze, system infomedialny etc.