Citroen C5 Aircross Hybrid wchodzi do gry
Rok temu podczas wystawy samochodowej w Paryżu przy okazji europejskiego debiutu Citroena C5 Aircross na stoisku francuskiej marki można było zobaczyć także hybrydową odmianę tego modelu. Wówczas jednak był to jeszcze model koncepcyjny. Dziś Citroen C5 Aircross Hybrid jest już gotowy, by zapoczątkować nową, elektryczną erę w historii tej francuskiej marki.
Model ten nie będzie oczywiście pierwszym Citroenem z elektrycznym czy też hybrydowym napędem. Mamy przecież elektryczne Berlingo, Citroena C-Zero czy też model E-Mehari, ale, jak podkreślają przedstawiciele tej marki, są to nieco niszowe auta i dopiero hybrydowy C5 Aircross na dobre ma rozpocząć wspomniany nowy elektryczny rozdział w historii Citroena. Zgodnie z planami do 2023 r. 80% gamy modelowej będzie już posiadało przynajmniej jedną zelektryfikowaną wersję, zaś w połowie przyszłej dekady wszystkie modele Citroena będą już dostępne także jako hybryda plug-in bądź w odmianie w pełni elektrycznej.
Układ hybrydowy nowej odmiany C5 Aircrossa tworzą silnik benzynowy z rodziny PureTech o mocy 180 KM, który wspiera jednostka elektryczna o mocy 80 kW (109 KM). Łączna moc całego układu wynosi 225 KM, a jego maksymalny moment obrotowy, dostępny już od samego startu, wynosi 320 Nm. Za przeniesienie napędu odpowiada 8-biegowa przekładnia automatyczna ë-EAT8, zaś energia gromadzona jest w bateriach litowo-jonowych o pojemności 13,2 kWh.
Naładowanie do pełna baterii przy użyciu standardowego gniazdka domowego zajmie od 4 do 7 godzin, ale już przy wykorzystaniu szybkiej ładowarki o mocy 7,4 kW i Wall Boxa 32 A czas ten można zredukować do zaledwie 2 godzin.
Nie znamy jeszcze wszystkich osiągów hybrydowego SUV-a Citroena. Wiadomo jedynie, że w trybie elektrycznym będzie on mógł pokonać dystans do 50 km z prędkością do 135 km/h. Podczas podróży kierowca będzie mógł ustawić, by pojemność baterii pozostała na takim poziomie, żeby można było przejechać jeszcze 10 lub 20 km w trybie elektrycznym, bądź by baterie pozostały w pełni naładowane.
Pod względem stylistycznym wersja hybrydowa nie będzie się praktycznie niczym różnić od wariantów z silnikiem spalinowym. Wariant ten odróżnimy przede wszystkim dzięki dwóm symbolom (hybrid i h) z tyłu oraz w bocznej części nadwozia, czy też gniazdku do ładowania po lewej stronie. W ofercie pojawi się także dodatkowy niebieski lakier, dzięki któremu nabywca tego modelu będzie miał aż 39 możliwych kombinacji kolorystycznych nadwozia.
We wnętrzu również zmian jak na lekarstwo. Pod lusterkiem wstecznym pojawiło się niebieskie światełko, które świeci się, gdy auto porusza się w trybie elektrycznym. Obok dźwigni zmiany biegów znalazł się mały przełącznik do wyboru trybów jazdy. Na 12,3-calowym cyfrowym kokpicie oraz 8-calowym ekranie systemu multimedialnego pojawiły się dodatkowe funkcjonalności typowe dla samochodów z napędem hybrydowym.
Na rynku francuskim Citroen C5 Aircross Hybrid będzie kosztować od 39 950 euro. Polskich cen jeszcze nie znamy. Model ten pojawi się w sprzedaży pod koniec pierwszego półrocza przyszłego roku.