Chevrolet Camaro z silnikiem z Corvetty Z06?
Czemu nie? Chevrolet Camaro to z założenia auto sportowe (według amerykańskiej filozofii), więc im mocniejszy silnik, tym teoretycznie lepiej. Pomijamy fakt, że wraz z mocą w parze powinno iść lepsze prowadzenie, ale nie to jest najważniejsze w amerykańskim aucie. Poznajmy Chevroleta Camaro z silnikiem z Corvetty Z06.
Co ciekawe, nie jest to żadna nieoficjalna modyfikacja przeprowadzona przez firmę tunerską, a oficjalna informacja płynąca z Chevroleta. Przyszłoroczna oferta modelu Camaro obejmuje nową pozycję z 7,0-litrowym silnikiem V8 LS7. Dla niedoinformowanych informacja: jednostka LS7 gości w obecnym modelu Corvette Z06.
Potężna 7,0-litrowa jednostka V8 generuje 505 KM mocy oraz moment obrotowy na poziomie 636 Nm. Silnik ten spisywał się spektakularnie pod maską Corvetty ostatniej generacji, więc i w Camaro powinien nieźle namieszać pod warunkiem, że reszta auta będzie odpowiednio przygotowana do przyjęcia takiego potwora.
Pamiętajmy również, że w ofercie Chevroleta jest również model Camaro ZL1, który pod maską gości doładowany silnik o pojemności 6,2-litra i mocy 550 KM, więc podwozie wydaje się być odpowiednio przygotowane do wielkich i mocnych jednostek. Opisywany model mógłby wypełnić sporą przerwę między wariantem ZL1 a nieco słabszym, 428-konnym modelem SS. Zapewne już na Salonie Samochodowym w Detroit dowiemy się wszystkich szczegółów.
Fot. Chevrolet Camaro ZL1