Cadillac pokazał swój nowy flagowy model
Tegoroczny Konkurs Elegancji w Pebble Beach będzie miejscem kilku ciekawych premier. Jedną z nich będzie koncepcyjny Cadillac Escala, który stanowi zapowiedź całkowicie nowego modelu w gamie pozycjonowanego powyżej CT6.
Tak jak w przypadku większości koncepcyjnych modeli, tak i ten prototypowy Cadillac ma nam pokazać, w jakim stylistycznym kierunku będą się rozwijać przyszłe modele tej amerykańskiej marki. Nie jest to jednak koncept, który za chwilę zostanie zapomniany, jak to ma niestety miejsce w wielu przypadkach, ale będzie on stanowił podstawę do stworzenia nowego Cadillaca.
Escala jest bowiem zapowiedzią całkowicie nowego, flagowego modelu w gamie tej luksusowej marki koncernu General Motors, na temat którego już od jakiegoś czasu dochodzą do nas pogłoski. Modelu, który ma być większy od wprowadzonego nie tak dawno temu sedana CT6. Koncepcyjny model mierzy 5.347 mm i jest tym samym o ponad 15 cm dłuższy od wspomnianego CT6. Być może mamy przed sobą właśnie pierwszy krok w kierunku modelu o nazwie CT8.
Na opublikowanych zdjęciach możemy zobaczyć nową, choć właściwie zmodyfikowaną "twarz" Cadillaca, która niebawem pojawi się w kolejnych modelach marki. Sporych rozmiarów grill, wąskie, ale typowe pionowe reflektory oraz poziome, również wąziutkie, światła do jazdy dziennej - gdyby tak miały wyglądać przyszłe Cadillaki, nie byłoby żadnego problemu z szybkim rozpoznaniem ich na drodze. Co ciekawe, choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, iż Escala jest sedanem, to jednak mamy tu do czynienia z nadwoziem typu liftback. Być może Amerykanie szykują model, który mógłby stanąć w szranki z Porsche Panamerą czy Audi A7.
Cadillac Escala zbudowana została na tej samej, tylnonapędowej platformie, na której powstał CT6. Do napędu konceptu użyto 4,2-litrowej jednostki benzynowej V8 z funkcją dezaktywacji czterech cylindrów w przypadku spokojnej jazdy. Amerykanie nie pochwalili się jednak osiągami swojej nowości. Być może nieco więcej dowiemy się podczas imprezy w Pebble Beach.