Cadillac ATS trafia na rynek - jakie będą ceny?
Oczywiście ceny, jak na rynek w USA przystało, będą bardzo atrakcyjne. Cadillac ATS jest już praktycznie za zakrętem i już wjeżdża na prostą prowadzącą do salonów. Auto dojedzie do celu już latem tego roku, a największymi konkurentami będą przede wszystkim BMW serii 3, Audi A4 oraz Mercedes-Benz Klasy C.
Nowy model Cadillaca będzie startował z poziomu 33 990 dolarów. Do wyboru będą trzy jednostki napędowe, jak również napęd na wszystkie lub tylko na tylne koła. Za wspomnianą cenę otrzymamy standardowe auto z napędem na tylną oś z 2,5-litrowym wolnossącym silnikiem o mocy 200 KM i z momentem obrotowym na poziomie 255 Nm.
Nieco wyżej w hierarchii uplasowała się nowa jednostka GM - 2,0-litrowy, turbodoładowany silnik czterocylindrowy generujący aż 270 KM oraz 353 Nm momentu obrotowego. Ta wersja będzie niewiele droższa - cena auta to 35 795 dolarów. Ponadto kupujący mogą wybierać między 6-biegowym automatem, a skrzynią manualną, jak również napędem na tylną oś lub na wszystkie koła.
Na szczycie listy znajduje się topowa jednostka ATS-a. Pod maskę tego wariantu trafi 3,6-litrowy silnik V6 o mocy 320 KM. Auto z takim potworkiem pod maską kosztuje już 42 tysiące dolarów, ale mimo to cena jest w pełni uzasadniona. W zamian za tą kwotę otrzymujemy 6-biegową skrzynię automatyczną oraz bardzo bogate wyposażenie.
We wnętrzu znajdziemy między innymi nowy system informacyjny Cadillac CUE, skórzane fotele z 8-stopniową regulacją z pamięcią ustawień etc. Ponadto otrzymujemy napęd na cztery koła, zaś przyspieszenie od 0 do 100 km/h zdaniem producenta to nieco poniżej 6 sekund. Trzeba przyznać, że nowa oferta Cadillaca w postaci modelu ATS jest dość ciekawa. Niestety, jeśli dodamy do auta polskie ceny, o ile kiedykolwiek trafi na nasz rynek, auto drastycznie traci na atrakcyjności.