Bugatti Grand Sport Vitesse Meo Costantini - nowe szaty króla
Bugatti nie byłoby sobą, gdyby nie zaprezentowało kolejnej specjalnej wersji modelu Veyron na dużym salonie samochodowym. Tym razem padło na Dubaj, czyli teoretycznie największy rynek zbytu dla tego typu aut.
Po takich edycjach specjalnych, jak Veyron Grand Sport Vitesse Jean Bugatti oraz Jean-Pierre Wimille przyszła pora na kolejną odsłonę sygnowaną nazwiskiem słynnej osobowości. Tym razem jest to model Bugatti Grand Sport Vitesse Meo Costantini. Należy pamiętać, że jest to dopiero trzeci model specjalny z kolekcji aż pięciu sztuk - kolejne dwie poznamy zapewne już wkrótce na największych salonach samochodowych.
A kim jest Meo Costantini? Otóż był on nie tylko bardzo bliskim przyjacielem założyciela marki (Ettore Bugatti), ale również szefem wyścigowego zespołu Bugatti przez wiele lat oraz dwukrotnym zwycięzcą wyścigu Targa Florio za kierownicą Type 35. Podobnie jak poprzednie dwie edycje, tak samo Bugatti Grand Sport Vitesse Meo Costantini będzie wyprodukowany w liczbie zaledwie 3 sztuk w cenie 2,09 mln euro każda.
Do napędu posłuży znana już 8,0-litrowa jednostka W16 z czterema turbosprężarkami i mocy 1200 KM oraz momentem obrotowym na poziomie 1500 Nm. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje w tym modelu 2,6 sekundy, zaś prędkość maksymalna to 408 km/h. Jeśli chodzi o stylistykę, model charakteryzuje się wieloma nawiązaniami do wspomnianego bolidu Type 35. Na uwagę zasługuje niebieski lakier z polerowanymi elementami nadwozia, we wnętrzu zaś mamy połączenie granatowej oraz musztardowej skóry.
A jak Wam podoba się kolejna wersja?