BMW zrezygnuje z ekranów dotykowych?
O autonomicznej serii 5, jaką BMW zaprezentowało na tegorocznych targach elektroniki CES, już informowaliśmy, ale w Las Vegas bawarska marka pokazała dużo więcej. Między innymi wnętrze przyszłości w koncepcyjnym i Inside Future.
Choć to stylistyka nadwozia bardzo często wpływa na decyzje zakupowe, to jednak właściciel samochodu więcej czasu spędza przecież w jego wnętrzu. Dlatego też producenci częściej przykładają coraz większą wagę do tego, jak urządzona jest kabina i na różne sposoby próbują ją urozmaicić i sprawić, by podróż zapewniała jak najwięcej przyjemnych doznań.
I takie zadanie postawiono przed koncepcyjnym BMW i Inside Future, które ma pokazać, jak bawarska marka wyobraża sobie idealne wnętrze w przyszłych modelach. Na pierwszy rzut oka uwagę przyciągają futurystyczne kształty, ale już na drugi - spory minimalizm. Wewnątrz brakuje bowiem dotykowych ekranów, które dziś przecież stały się już normą nie tylko w modelach segmentu premium. Coraz częściej można je bowiem znaleźć w popularnych modelach i to niekoniecznie za sowitą dopłatą, czy też w najbogatszych wersjach wyposażeniowych.
Co więc skłoniło BMW do takiego spojrzenia na przyszłe wnętrza swoich modeli? Być może właśnie to upowszechnienie się dotykowych wyświetlaczy. BMW, będąc marką premium i chcąc się wyróżniać na tle sporo tańszych modeli, być może będzie chciało w ten właśnie sposób zaakcentować swoją "wyższość".
Rozwiązaniem, które według BMW ma zastąpić standardowe ekrany dotykowe, jest BMW HoloActive Touch, czyli wyświetlane hologramy, na których będzie można odczytać wskazania nawigacji, systemów komunikacji czy pozostałych funkcji układu multimedialnego. Wybór poszczególnych funkcji będzie możliwy za pomocą gestów ręką, bądź poprzez wciśnięcie wirtualnych przycisków. O fakcie wciśnięcia przycisku, kierowcę informować będą drobne wibracje, niczym w smartfonach. Co ciekawe, to kierowca będzie mógł decydować, w którym miejscu wyświetlany ma być obraz, co powinno znacząco poprawić ergonomię wnętrza.
Nie tylko jednak hologramy mają być znakiem rozpoznawczym przyszłych wnętrz modeli BMW. Ponieważ przyszłość ma należeć do autonomicznych pojazdów, czego potwierdzeniem jest chociażby pokazane w Las Vegas samojeżdżące BMW serii 5, kierowca będzie miał więcej wolnego czasu na różnego rodzaju przyjemności. Dlatego wnętrze przyszłości BMW posiada m.in. fotele z zintegrowanymi w zagłówkach głośnikami, możliwość oglądania filmów na sporym wyświetlaczu, rozciągającym się na całą szerokość kabiny, a do tego półkę na... książki i zestaw poduszek na tylnych siedzeniach.