BMW szykuje elektryczne SUV-y
BMW zastrzegło aż dziewięć nowych nazw modeli. Połączenie literek "i" oraz "X" każe sądzić, że w planach bawarskiej marki pojawił się pomysł szerokiej ekspansji różnej wielkości SUV-ów napędzanych energią elektryczną.
BMW i, submarka BMW, która została powołana do życia w 2011 r., ma być odpowiedzią na zapowiadaną elektryfikację w branży motoryzacyjnej. Jak na razie jednak pojawiły się tylko dwa modele sygnowane literką "i". Ostatnie ruchy bawarskiej marki sugerują, że Niemcy szykują się do znacznie większej ekspansji.
Zarejestrowanych zostało bowiem aż dziewięć nazw modeli: iX1, iX2, iX3, iX4, iX5, iX6, iX7, iX8 oraz iX9. Tak skontruowana nazwa nie pozostawia większych złudzeń, iż chodzi o elektrycznie napędzane SUV-y oraz crossovery. Jak na razie BMW nie posiada żadnego elektrycznego modelu z tego segmentu rynku, podczas gdy rywale są już bliscy wprowadzenia do sprzedaży tego typu modeli. Mowa tu o Audi E-tron, Mercedesie EQ C oraz Jaguarze I-Pace.
Jak na razie, gdy mowa o elektrycznych SUV-ach BMW, pojawiła się jedynie informacja w ubiegłym roku, że powstanie taki model na bazie BMW X3. Jednak zastrzeżenie aż dziewięciu nazw może oznaczać, że BMW jest przygotowana do wprowadzenia większej liczby SUV-ów na prąd na rynek.
Co ciekawe, BMW posiada dwie nowe platformy podłogowe (z napędem na przód oraz na tył), które mogą posłużyć do budowy elektrycznych modeli. Platforma tylnonapędowa posłużyła ostatnio do stworzenia koncepcyjnego modelu i Vision Dynamics, zaprezentowanego w tym roku na wystawie we Frankfurcie. Według władz BMW może być ona wykorzystywana również do budowy modeli z napędem na cztery koła.
Wcześniej BMW zarejestrowało wszystkie nazwy od i1 do i9, a także od E1 do E9.