BMW Serii 2 zadebiutuje już za kilka dni
Już za kilka dni, dokładnie 25 października w piątek odbędzie się oficjalna premiera nowego BMW Serii 2. W tym roku bawarski producent postanowił przeprowadzić prawdziwą rewolucję w swojej ofercie oraz ogólnej nomenklaturze. Jaka rola przypadła modelowi Serii 2?
Jakiś czas temu Seria 3 została pozbawiona modelu Coupe, który przeszedł nieco wyżej i jest dziś oznaczony numerkiem 4. Podobny los spotkał BMW Serii 1 Coupe, które teraz zamiast jedynki dostanie numerek 2. I tak powstało BMW Serii 2, które tak naprawdę jest kolejną generacją Serii 1 Coupe. Skomplikowane? Chyba nie bardzo.
Warto również wspomnieć o tym, że po modelu Coupe już wkrótce na rynku pojawi się wariant Cabrio z miękkim dachem. A jak będzie wyglądała oferta silnikowa? Jak to zwykle bywa - dla każdego coś miłego. Do wyboru będą zarówno rzędowe "szóstki", jak i niewielkie i dość oszczędne silniki czterocylindrowe.
Na początku na szczycie oferty zapewne wyląduje model M235i z 3,0-litrowym podwójnie doładowanym silnikiem sześciocylindrowym o mocy 326 KM. Tak przyzwoita moc pozwoli przyspieszyć od 0 do 100 km/h w czasie 4,8 sekundy przy zastosowaniu 8-biegowej skrzyni automatycznej. Prędkość maksymalna tego niewielkiego Coupe została ograniczona do 250 km/h.
Dla nieco spokojniejszej klienteli przygotowano model 220i z 2,0-litrowym turbodoładowanym silnikiem czterocylindrowym o mocy 185 KM. W tym przypadku przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 7 sekund zaś prędkość maksymalna to 235 km/h. Zdaniem producenta średnie zużycie paliwa to 6,1 l/100km z manualną skrzynią lub 5,7 l/100km z automatem.
Alternatywą jest oczywiście silnik Diesla w modelu 220d, czyli 2,0-litrowa jednostka produkująca 183 KM oraz 380 Nm momentu obrotowego. Co prawda osiągi są trochę gorsze od benzynowego odpowiednika - przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 7,2 sekundy - ale zużycie paliwa deklarowane przez producenta to zaledwie 4,5 l/100km z manualem lub 4,2 z automatyczną skrzynią biegów.