BMW rozważa model i8 z silnikiem V10?
BMW i8 wprowadził spore zamieszanie na rynku odmieniając nieco wizerunek bawarskiego producenta. Co prawda stylistyka jest ciekawa i nietypowa, czerpie pełnymi garściami z konceptu, jednak napęd, mimo zaawansowania pozostawia wiele do życzenia. Czy to się zmieni?
Zanim BMW i8 w wersji produkcyjnej ujrzało światło dzienne, mówiło się, że będzie to następca słynnej Serii 8. Niestety zastosowana jednostka oraz ogólny zamysł modelu nieco popsuły te wizje. Przypomnijmy, że do napędu BMW i8 służy 1,5-litrowa jednostka trzycylindrowa generująca 231 KM, która napędza tylną oś za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni automatycznej. Przednią oś natomiast napędza silnik elektryczny generujący równowartość 131 KM. Wszystkim steruje dwustopniowa skrzynia automatyczna. Oba systemy mogą działać niezależnie lub w tandemie generując moc maksymalną około 361 KM oraz moment obrotowy na poziomie 570 Nm.
Mimo zaawansowanej techniki i przyzwoitej mocy, wielu fanów Serii 8 nie przyjmuje takiego zamiennika twierdząc, że 1,5-litrowa trzycylindrowa jednostka napędowa po prostu nie zasługuje na takie miano. Sporo w tym prawdy, choć sam producent nigdy nie upierał się przy tym, że BMW i8 będzie następcą słynnej Serii 8. Co ciekawe, teraz powoli zmienia zdanie.
Dowodem na taki stan rzeczy mogą być ostatnie zapowiedzi Bawarczyków, którzy rozważają wprowadzenie do oferty silnikowej modelu i8 kilka alternatyw. Nie będą to jednak równie spokojne i proekologiczne jednostki - wręcz przeciwnie - i8 może nabrać wigoru! W planach jest bowiem jednostka sześciocylindrowa, V8 oraz co najciekawsze, V10. Szczytem marzeń byłaby pewnie jednostka V12, ale nie przesadzajmy. Jeśli ktoś będzie miał do wyboru 1,5-litrową hybrydę i benzynowe V8 lub V10, wybór będzie raczej oczywisty.