BMW pozbywa się marki ze 110-letnią tradycją
Historia marki Husqvarna jest niezwykle barwna. Za nazwą kryje się szwedzki koncern o złożonej działalności. Logotyp Husqvarny można znaleźć m.in. na pilarkach do drewna, maszynach do szycia, broni oraz motocyklach.
Szwedzka marka rozpoczęła wytwarzanie jednośladów 110 lat temu. W późniejszym czasie dopracowane maszyny pozwoliły Husqvarnie na sięgnięcie po wiele tytułów mistrza świata w motocrossie.
Husqvarna nie była jednak w stanie wytrzymać trudów zabiegania o klientów z rynkowymi gigantami. W 1987 roku prawa do motocyklowej marki wykupił włoski koncern Cagiva. W 2007 roku Husqvarnę odkupiło BMW Motorrad. Teraz przyszedł czas na kolejną zmianę właściciela.
Jeżeli urząd antymonopolowy zatwierdzi transakcję, Husqvarna stanie się własnością austriackiego Pierer Industrie AG - firmy należącej do szefa marki KTM.
Zmiany mogą wyjść wszystkim na dobre. BMW Motorrad świetnie radzi sobie z aktualną gamą modelową - mimo wysokich cen jednoślady spod znaku biało-niebieskiej szachownicy sprzedają się wyśmienicie. Ograniczone zainteresowanie motocyklami marki Husqvarna przez lata utwierdzało zarząd BMW Motorrad w przekonaniu o ograniczonych perspektywach rozwoju segmentu terenowych jednośladów. Niemiecka firma, zamiast inwestować w Husqvarnę, woli skupić się na produkcji skuterów klasy Premium oraz miejskich motocykli z napędem elektrycznym.
Uszczuplenie portfolio nie powinno być bolesne dla BMW Motorrad, które ubiegły rok zamknęło liczbą 106 tysięcy sprzedanych motocykli. W tym czasie Husqvarna dostarczyła klientom niecałe 11 tysięcy jednośladów.
Z kolei wspomniana marka KTM radzi sobie coraz lepiej. Wpływ na zwiększenie sprzedaży miało nie tylko wprowadzenie nowych modeli do oferty. Równie ważne było otwarcie się na azjatyckie rynki. Obecnie duża część udziałów KTM-a znajduje się w rękach indyjskiego koncernu Bajaj. Introdukcja Husqvarny do Azji oraz relokacja tam części produkcji może przyczynić się do szybkiego rozwoju marki.