BMW M5 prawie oficjalnie
Planowana na dziś oficjalna premiera nowej odsłony BMW M5 została nieco popsuta. Do sieci wyciekły bowiem oficjalne zdjęcia jednej z najbardziej wyczekiwanych tegorocznych nowości.
Tak jak każda generacja najmocniejszej odmiany serii 5, nie różni się ona jakoś diametralnie od pozostałych wersji silnikowych, choć wprawne oko nie będzie miało żadnych problemów z jej rozpoznaniem. Sportowy sedan z Bawarii nie posiada jakiegoś mocno agresywnego designu, ale kilka elementów podkreśla wyraźnie jego charakter. W przedniej części nadwozia na przykład mamy duże wloty powietrza zintegrowane ze zderzakami, zaś z profilu w oczy rzuczają się większe nadkola i ukryte w nich koła. Z kolei w tylnej części "M-piątkę" szybko rozpoznamy przede wszystkim po czterech końcówkach układu wydechowego oraz niewielkim spojlerze.
Również wewnątrz kabiny wszystko wygląda podobnie do pozostałych wersji nowej generacji BMW serii 5. Nowy kształt ma m.in. dźwigienka zmiany przełożeń.
Nie znamy jeszcze oficjalnych danych technicznych nowego BMW M5. Jeśli jednak potwierdzą się przecieki i w tej materii, oznaczać to będzie, że BMW M5 zostanie najszybszym sedanem na świecie. Według niepotwierdzonych jeszcze informacji pod maską tego modelu pracować będzie 4,4-litrowy silnik biturbo o mocy 680 koni mechanicznych. Dzięki takiej dawce auto przyspieszy do 100 km/h w ok. 3 sekundy i będzie w stanie rozpędzić się do prędkości 370 km/h.
Poczekajmy jednak z wyrazami zachwytu do oficjalnej prezentacji modelu i do potwierdzenia, czy faktycznie nowe BMW M5 będzie najszybszym sedanem na świecie