BMW M5 F10 w japońskim stylu
Japoński tuner zajmujący się przeróbkami aut marki BMW opracował kompletny pakiet stylistyczny dla modelu M5 w wersji F10. 3D Design postawił na kolor czarny, co ewidentnie widać na zdjęciach. Czy to dobry przepis na tuning tego modelu?
Niektórzy mogą powiedzieć: Czarna plama! Jest w tym trochę prawdy, ale być może to dobry sposób na tuning tego modelu? Na pewno lepszy, niż oklejanie auta spojlerami anormalnych rozmiarów. Auto jest całkowicie czarne, z nielicznymi odstępstwami od tej normy.
Oprócz czarnego lakieru w oczy rzuca się kilka elementów aerodynamicznych wykonanych z włókna węglowego. Tuner 3D Design jest znany z tego, że nigdy nie idzie na kompromisy. Widać to w przypadku opisywanego modelu. Wszystkie elementy chromowane, włączając w to "nerkę" zostały pokryte czarnym lakierem.
Co ciekawe, lampy nie zostały pomalowane, przyciemnione czy przyozdobione "brewkami" - tuner zostawił je nietknięte, dzięki czemu auto otrzymuje zalążek klasycznego wyglądu. Oprócz tego oczywiście wszystko jest czarne, łącznie z aluminiowymi felgami.
Auto otrzymało dość niski, przedni splitter, boczne listwy progowe, tylny dyfuzor oraz dyskretny spojler. Dopełnieniem całości jest wykonany z nierdzewnej stali układ wydechowy z czterema końcówkami. Nie zabrakło również zawieszenia marki Ohlins oraz nowego systemu hamulcowego z granatowymi zaciskami. Całość prezentuje się bardzo ciekawie.