Bez dachu i na prąd - 2 nowe wersje Citroena DS3
Premier Salonu Samochodowego w Paryżu ciąg dalszy. Tym razem zajrzymy na stoisko Citroena, gdzie debiutują dwie najnowsze wersje modelu DS3.
Choć lato już za nami, Francuzi właśnie teraz postanowili odsłonić DS3 Cabrio, które w ciągu 16 sekund zmienia się ze zwyczajnego hatchbacka w komfortowe obserwatorium nieba. Wszystko za sprawą zsuwanego, miękkiego dachu, który możemy złożyć w połowie lub całości. Co ciekawe, operacji tej można dokonać pędząc nawet 120 km/h.
Producent obiecuje, że oprócz możliwości jazdy pod gołym niebem, Citroen DS3 Cabrio oferuje również konkretną dawkę funkcjonalności. A to dlatego, że pomieści 5 podróżnych i 245 litrów bagażu, a korzystanie z przestrzeni ładunkowej ułatwia otwierana w ruchu kołowym klapa bagażnika i dzielona w stosunku 60/40 tylna kanapa.
Jeśli chodzi o drugą nowość, której doczekał się luksusowo-miejski DS3, na francuskich targach prezentowana jest jego koncepcyjna odmiana wyposażona w napęd elektryczny. Jej dwa, 87-konne "serca" współpracują z opracowaną przez Panasonica baterią o pojemności 17,5 kWh.
Gdy ta ostatnia naładowana jest w stu procentach, Citroenem DS3 Electrum możemy pokonać 120 kilometrów bez konieczności podłączania się do gniazdka. Samo ładowanie trwa 30 minut, kiedy skorzystamy ze stacji tzw. szybkiego ładowania i wystarczy nam 80-procentowe naładowanie baterii.
Podczas, gdy odmiana cabrio trafi do sprzedaży na początku przyszłego roku, premiera seryjnego odpowiednika wersji elektrycznej stoi jak na razie pod znakiem zapytania.