Będą kolejne odmiany Mercedesa-AMG GT
Debiutujący na wystawie w Genewie Mercedes-AMG GT 4dr Coupe, który pojawi się w sprzedaży jesienią br., nie będzie ostatnim modelem w rodzinie GT. Niemiecki koncern przymierza się do wprowadzenia małego sportowego modelu, którymi miałby rywalizować m.in. z Porsche Boxsterem i Caymanem.
Mercedesy AMG GT Coupe oraz GT 4dr Coupe są pierwszymi modelami w gamie niemieckiej marki sygnowane literkami AMG, które nie powstały jako mocniejsze odmiany istniejących już modeli. Nie mają więc swoich bezpośrednich odpowiedników w gamie Mercedesa, jak w przypadku innych wariantów AMG. Okazuje się, że Mercedes będzie chciał kontynuować obraną drogę i możemy oczekiwać kolejnych modeli z rodziny GT.
Jaki więc model będzie następny w kolejce? Choć popularność SUV-ów kazałaby celować w model z tego segmentu rynkowego, to jednak wg słów Tobiasa Moersa, szefa dywizji Mercedes-AMG, w ofercie jest już tyle "wspaniałych wersji AMG SUV-ów Mercedesa", że nie ma sensu tworzyć kolejnego.
Dlatego też najbardziej prawdopodobnym rozwiązanem będzie mały, sportowy model, w pewnym sensie odpowiednik Mercedesa SLC. Jeżeli faktycznie taki model pojawi się na rynku, będzie on musiał zmierzyć się w pierwszej kolejności z rywalem zza miedzy, czyli Porsche Boxsterem/Caymanem.
Przy tej okazji potwierdził, że pojawi się w ofercie modelu GT 4dr Coupe najmocniejsza odmiana hybrydowa z 4-litrowym silnikiem benzynowym V8 o łącznej mocy co najmniej 800 KM. Brzmi całkiem obiecującą, jednak chcąc taką wersję, trzeba uzbroić się w cierpliwość, gdyż ma się ona pojawić na rynku w okolicach 2020 r.
Nowa wersja silnikowa pozwoli Mercedesowi konkurować z Porsche Panamerą Turbo S E-Hybrid i będzie w stanie rozpędzić się do 100 km/h w ok. 3 sekundy i pojechać z maksymalna prędkością ponad 300 km/h. Nowy układ napędowy nie jest jednak zarezerwowany wyłącznie dla modeli GT. W swoim czasie pojawi się on także w gamie Klasy S oraz GLS. Oznacza to, że zastąpi on w ofercie Mercedesa wersje 65 napędzane 6-litrowym silnikiem V12.