Autem elektrycznym nad morze? Już niebawem
150-, 200-kilometrowe zasięgi aut elektrycznych sprawiają, że dziś już nawet nieco dłuższa wycieczka tego typu samochodem nie wchodzi w rachubę. Jest jednak szansa, że już w przyszłym roku autem elektrycznym dojedziemy ze stolicy do Trójmiasta. W planach jest budowa 12 punktów ładowania energii wzdłuż autostrad A1 i A2.
Realizacji takiego zadania podejmie się firma Lotos, która zamierza postawić punkty ładowania energii na swoich stacjach paliwowych. Według planów ładowarki pojawią się na stacjach w Warszawie, Gdańsku oraz Gdyni, a także w miejscach obsługi podróżnych (MOP) Brwinów, Krzyżanów i Malankowo. W każdym z tych miejsc powstaną po dwa takie punkty, aby można było doładować akumulatory w samochodach elektrycznych bez względu na to, czy jedziemy z Warszawy nad morze, czy też z Trójmiasta na południe. Wyboru miejsc dokonano w taki sposób, by odległości pomiędzy kolejnymi punktami ładowania nie były większe niż 150 km.
Cała procedura formalna może potrwać do końca 2017 r. Tempo dalszych prac zależy m.in. od wykonania przyłączeń energetycznych, co może potrwać kilkanaście miesięcy.
Punkty ładowania samochodów elektrycznych wyposażone będą w uniwersalną ładowarkę, zapewniającą obsługę trzech międzynarodowych standardów:
- CHAdeMO (50 kW) – dedykowany markom japońskim i koreańskim (prąd stały),
- CCS (Combined Charging System, 50kW) – dedykowany markom europejskim (prąd stały) oraz
- Type 2 (43 kW) – (prąd stały) z dodatkową przejściówką dla marki Tesla (odrębny standard).
Dzięki tym trzem standardom ładowania pokryty zostanie cały obecny rynek e-samochodów. Jak na razie nie podjęto jeszcze decyzji w kwestii opłat za skorzystanie z takiej ładowarki. Jak podają przedstawiciele koncernu naftowego, rozważane są różne opcje.
Poza samymi punktami ładowania Lotos będzie chciał wprowadzić także system zarządzania siecią, który dostarczy kierowcy różne praktyczne funkcjonalności. Dostępny ma być m.in. system obsługi klienta 24/7, w tym możliwość zaplanowania trasy przejazdu i możliwość zaplanowania ładowania pojazdu poprzez aplikację na telefon komórkowy. Poprzez aplikację kierowca będzie mógł sprawdzić lokalizację punktów ładowania, ich dostępność, szacowany czas ładowania oraz koszty. W planach jest także możliwość korzystania z sieci innych właścicieli punktów ładowania energii czy to w kraju, czy też poza granicami.
Dodajmy, że Lotos posiada już punkty ładowania energii na wybranych stacjach w Trójmieście, w standardzie CHAdeMO.
Przypomnijmy, że zgodnie z planami Ministerstwa Energii do 2020 r. ma powstać 400 szybkich punktów ładowania samochodów elektrycznych i 6000 publicznie dostępnych punktów o normalnej mocy. W pierwszej kolejności mają być zlokalizowane w 32 wytypowanych aglomeracjach. Lotos w sumie wytypował 50 stacji wzdłuż sieci drogowej TEN-T (autostrady i drogi szybkiego ruchu), na których dostępne będą ładowarki dla aut elektrycznych.