Audi S3 Sportback zadebiutował w Genewie
Największe i najciekawsze premiery już za nami, więc powoli wracamy do motoryzacyjnej codzienności. Zanim jednak w pełni wrócimy do spraw bieżących, zerkniemy na Audi S3 Sportback, który zadebiutował na 83. Salonie Samochodowym w Genewie.
Audi S3 Sportback oprócz dodatkowej pary drzwi dostał wydłużoną o 35 mm platformę podłogową - teraz mierzy ona 2631 mm. A co znajdziemy pod maską? Do napędu posłuży 2,0-litrowa turbodoładowana jednostka benzynowa generująca okrągłe 300 KM przy 5800 obr./min oraz 380 Nm momentu obrotowego, który dostępny jest w zakresie między 1500 a 5500 obr./min.
Napęd przekazywany jest na wszystkie koła za pomocą standardowej 6-biegowej skrzyni manualnej lub 6-biegowej skrzyni S tronic. Nowy Audi S3 Sportback waży 1445 kilogramów, co jest wynikiem niższym o 70 kg w porównaniu do poprzedniego modelu. Dla porównania, trzydrzwiowa wersja S3 waży 1395 kilogramów. A jak wyglądają osiągi tego modelu?
Z manualną skrzynią biegów Audi S3 Sportback rozpędza się od 0 do 100 km/h w czasie 5,6 sekundy, co jest wynikiem zaledwie o 0,3 sekundy gorszym w porównaniu do trzydrzwiowej wersji. Jeśli wybierzemy skrzynię S tronic, przyspieszenie skróci się do 5 sekund. Co ciekawe, w tym przypadku mimo większej wagi przyspieszenie jest lepsze o 0,1 sekundy w porównaniu do wersji trzydrzwiowej. Prędkość maksymalna we wszystkich wariantach została ograniczona do 250 km/h.
Zdaniem producenta auto z tym silnikiem zużywa średnio 6,9 l/100km w przypadku wariantu ze skrzynią S tronic, natomiast ze skrzynią manualną zużycie podskakuje do 7 litrów. Modyfikacje nie ograniczyły się tylko do silnika - obniżono o 25 mm zawieszenie, zastosowano większe hamulce oraz 18-calowe felgi z oponami w rozmiarze 225/40.