Audi RS7 Dynamic Edition - dla wybrednych
Kolejny ciekawy debiut na Salonie Samochodowym w Nowym Jorku. Oto Audi RS7 Dynamic Edition, czyli doposażona wersja niezwykle mocnego i agresywnego modelu. Cena w porównaniu do podstawowej wersji bardzo mocno wzrosła. W czym więc tkwi fenomen tego wariantu?
Różnica w cenie, przynajmniej na rynku w USA jest ogromna - 104 tys. dolarów w porównaniu do 146 tys. za model Audi RS7 Dynamic Edition. Co ciekawe, pod maską zmian nie ma, gdyż do napędu służy ten sam 4-litrowy podwójnie doładowany silnik V8 o mocy 560 KM. Jakiś czas temu testowaliśmy to auto w redakcji (Audi RS7 Sportback 4.0 TFSI 560 KM) i wzbudziło w nas wiele pozytywnych (choć nie do końca) emocji. Czy wersja Dynamic Edition jest jeszcze lepsza?
Ponad 40 tysięcy dolarów płacimy za sam fakt, że otrzymujemy wersję specjalną oraz za kilka dodatków. Chodzi przede wszystkim o akcenty stylistyczne, choć najważniejsze jest zaawansowane zawieszenie z systemem DRC (Dynamic Ride Control) zamiast "konwencjonalnego" zawieszenia z systemem pneumatycznym. Oprócz tego dostajemy sportowy układ wydechowy, 21-calowe felgi, czerwone zaciski hamulców, przeprojektowany grill oraz specjalny lakier: Ibis White, Suzuka Gray, Daytona Gray lub Phantom Black.
We wnętrzu mamy sportowe fotele ze skórą Black Valcona oraz specjalnymi przeszyciami w czerwonym kolorze, czerwone pasy bezpieczeństwa oraz liczne wstawki przypominające o tym, że siedzimy we wnętrzu modelu Audi RS7 Dynamic Edition. Całość prezentuje się naprawdę okazale, ale czy dopłata w wysokości ponad 40 tysięcy dolarów jest opłacalna?