Audi nie chce małych aut w swojej gamie!
Oczywiście pisząc "małych" mamy na myśli modele, które mogłyby wylądować pod półką z napisem "A1". Zdaniem producenta podstawowy i jednocześnie najmniejszy model w ofercie jest w zupełności wystarczający.
Nie jest to oczywista wiadomość, gdyż pod koniec zeszłego roku dość głośno mówiło się o możliwości stworzenia jeszcze mniejszego modelu miejskiego. Audi chciało stworzyć własną wersję modelu Volkswagen up!, ale jak widać plan ten wyparował, gdyż producent jasno zaznaczył, że obecna gama małych modeli miejskich jest wystarczająca, więc Audi A1 pozostanie na swoim miejscu.
Tworzenie wewnętrznej konkurencji i rozmienianie się na drobne nie jest celem Audi. Zresztą model A1 sprzedaje się dość dobrze, więc nie ma sensu tworzenia auta, które tą sprzedaż zachwieje. O ile producent z Ingolstadt nie chce modyfikować oferty podstawowej, to myśli na temat modelu flagowego są dość często w głowach inżynierów i speców od rozwoju.
Należy jednak na początku zaznaczyć, że nie chodzi o wielką limuzynę A9 czy coś w tym stylu, ale o topowego SUVa, jeszcze większego od Audi Q7. W grę może wchodzić model Q8, który powinien pojawić się w przeciągu najbliższych 2-3 lat. Już jakiś czas temu CEO Audi Rupert Stadler zaznaczył, że do 2020 roku sprzedaż modeli ze znaczkiem Q powinna wynieść przeszło 45 procent ogólnej sprzedaży. Audi musi się spieszyć, gdyż na 2018 rok BMW zapowiedziało premierę modelu X7.
Fot. Audi A2 EV Concept