Audi: Będzie Q9, nie będzie Q1
Cyfra "8" nie będzie największą, jaka pojawiła się w nazwie SUV-a z Ingolstadt. Potwierdzają się bowiem pogłoski, że Audi planuje wprowadzić do swojej oferty jeszcze większy model o nazwie Q9. Jednocześnie nie ma na razie planów na małego crossovera, który po literce Q miałby mieć cyfrę 1.
Niespełna miesiąc temu zadebiutowało Audi Q8 (na zdjęciu), które jednak pod względem gabarytów ustępuje nieco "Q-siódemce". Rupert Stadler, ówczesny CEO niemieckiej firmy, pytany wówczas o kolejne modele z segmentu SUV-ów bądź crossoverów nie potwierdził, ani nie zaprzeczył. Jednocześnie dodał, w kontekście modelu Q9, że to przyszłość, a dokładniej rynek pokaże, czy jest sens produkować jeszcze większego SUV-a.
Od tego czasu sporo się jednak zmieniło. Stadler, aresztowany w związku z aferą spalinową pod zarzutem oszustwa i niezgodną z prawdą reklamą, utracił też stanowisko szefa Audi. Zastępujący go Abraham Schot (objął tymczasowo stanowisko prezesa) na identyczne pytanie dotyczące kolejnych Audi z rodziny Q odpowiedział, że jest wiele pomysłów... Niewiele to wprawdzie jeszcze mówi, ale jednocześnie zagraniczne media, powołując się na anonimowe źródła, potwierdzają, że w Ingolstadt zapalono zielone światło dla Audi Q9.
Jeśli rzeczywiście model ten doczeka się produkcji, będzie największym SUV-em w ofercie Audi. Na rynku przyjdzie mu się zmierzyć przede wszystkim z Range Roverem.
Jednocześnie wciąż nie ma zgody na model z przeciwległego bieguna, czyli Audi Q1. Przedstawiciele niemieckiego koncernu twierdzą, że trudno byłoby sprawić, by ten model był dochodowy.