AMG potwierdza prace nad mniejszym "bratem" SLS-a - Mercedes
Zachęcony sukcesem SLS-a AMG, Mercedes szykuje się do wprowadzenia na rynek kolejnego supersamochodu. Auto będzie mniejsze, mniej ekstrawaganckie, a na pokładzie będzie miało mniej mechanicznych rumaków, ale za to będzie także mniej kosztowało.
Przygotowania nowego superauta z gwiazdą na masce potwierdził w niedawnym wywiadzie Christoph Jung, dyrektor ds. rozwoju oddziału AMG. Stwierdził on, że to wysoka sprzedaż SLS-a AMG Gullwing utorowała drogę dla nowego modelu i zdradził, iż najpoważniejszym rywalem nadchodzącego auta będzie Porsche 911.
Dyrektor sportowego oddziału Mercedesa nie ujawnił niestety szczegółów technicznych na temat "baby SLS-a". Jung poinformował jedynie, że samochód przeznaczony będzie dla dwóch osób, a pod jego maską znajdzie się jednostka V8.
Jak sugeruje portal AutoExpress, wspomnianym silnikiem V8 będzie wprowadzony niedawno 5,5-litrowy, podwójnie turbodoładowany motor o mocy około 500 KM. Według brytyjskiego portalu, jednostka ta zostanie zintegrowana z 7-stopniową, 2-sprzęgłową skrzynią biegów i napędem na tył.
A jak będą wyglądać osiągi nowego supersamochodu Mercedesa? "Musimy mieć osiągi podobne jak u konkurentów, ale chcemy dużo więcej" - stwierdził Christoph Jung. Oficjalnych danych na temat osiągów niestety brak, ale do dyspozycji mamy spekulacje - te wskazują, że auto będzie przyspieszać do "setki" w nieco ponad 4 sekundy i rozpędzać się do około 300 km/h.
Jak zdradził szef rozwoju AMG, za to wszystko klientom przyjdzie zapłacić mniej więcej 80.000 € (350.000 PLN). Oficjalna data premiery "baby SLS-a" nie została ujawniona, ale mówi się, że samochód wejdzie na rynek nie wcześniej niż za trzy lata.