Amerykanie przestali lubić silniki V8?
Amerykański magazyn Wards' Auto opublikował wyniki kolejnej edycji swojego plebiscytu Wards' 10 Best Engines, czyli dziesięciu najlepszych jednostek napędowych, jakie w ostatnim czasie pojawiły się w ofercie na rynku amerykańskim.
Jak co roku ogłoszono dziesiątkę najlepszych, zdaniem jurorów, układów napędowych bez podziału na kategorie pojemnościowe czy też mocy, ale jednocześnie bez szeregowania od najlepszych do najgorszych. Jurorzy, oceniając poszczególne jednostki, brali pod uwagę takie kryteria jak moc i maksymalny moment obrotowy silnika bądź całego układu napędowego, zużycie paliwa oraz emisja hałasu.
Do tegorocznej edycji konkursu zakwalifikowano czterdzieści jednostek napędowych, które zadebiutowały niedawno na rynku. Jedynym ograniczeniem była cena pojazdu, w którym dana jednostka jest oferowana - nie może on przekroczyć kwoty 62 tys. dolarów.
W tegorocznej edycji w wyróżnionej dziesiątce znalazło się siedem silników benzynowych oraz trzy układy hybrydowe. Potwierdzają się tym samym ogólnoświatowe trendy, jeśli chodzi o jednostki napędowe - downsizing, turbodoładowanie oraz elektryfikacja. Co ciekawe, po raz pierwszy od 23 lat wśród zwycięzców zabrakło silnika V8. Honoru mocniejszych jednostek bronią trzy silniki 6-cylindrowe, ale również ich liczba z roku na rok maleje.
Zwycięzcy konkursu Wards 10 Best Engines 2017:
3.0L Turbocharged DOHC R6 (BMW M240i)
1.5L DOHC 4-cyl./Dual Motor EREV (Chevrolet Volt)
3.6L DOHC V6/Dual Motor PHEV (Chrysler Pacifica Hybrid)
2.3L Turbocharged DOHC 4-cyl. (Ford Focus RS)
2.0L DOHC 4-cyl./Dual Motor HEV (Honda Accord Hybrid)
1.4L Turbocharged DOHC 4-cyl. (Hyundai Elantra Eco)
3.0L Turbocharged DOHC V6 (Infiniti Q50)
2.5L Turbocharged DOHC 4-cyl. (Mazda CX-9)
2.0L Turbocharged DOHC 4-cyl. (Mercedes-Benz C300)
2.0L Turbo/Supercharged DOHC 4-cyl. (Volvo V60 Polestar)