Alfa Romeo pracuje nad... konkurentem dla Klasy S
Już od jakiegoś czasu wszelkie zapowiedzi i plany Alfy Romeo traktujemy raczej jako ciekawostkę wywołującą stwierdzenie: "Ta! Jasne!", niż poważną deklarację. Czy tak samo jest i tym razem?
Niestety tak, choć istnieje iskierka nadziej, że wszystkie zapowiadane auta powstaną jeszcze w tym stuleciu. A o czym w ogóle mówimy? O trzech nowych modelach włoskiego producenta. Swoją drogą Alfa zapowiedziała produkcję pięciu nowych aut w ciągu pięciu lat i podobno nad trzema już intensywnie pracuje.
O modelu Alfa Romeo Giulia już pisaliśmy i wiemy, że ma się on pojawić prawdopodobnie w 2016 roku. Możliwe, że nowość pojawi się pod inną nazwą, dostanie napęd na tylną oś i cztery silniki do wyboru. Mowa o sześciocylindrowej jednostce o mocy nawet 330 KM, czterocylindrowej o mocy do 210 KM, czterocylindrowym silniku 2.2 o mocy 180-330 KM oraz topowej jednostce 3.3 V6 o mocy nawet 500 KM.
Szczerze mówiąc nie chce nam się wierzyć, że pod maską nowej Alfy Romeo Giulia czy jakkolwiek ten model nazwą, pojawi się 500-konny silnik. Ale jeśli te plany się sprawdzą, Alfa Romeo będzie miała szansę powrócić w pięknym stylu. Co więcej, w planach są również inne modele bazujące na tej samej platformie podłogowej.
Producent wspomina nie tylko o średniej wielkości crossoverze, ale również o dużej limuzynie, która miałaby konkurować nawet z Mercedesem Klasy S. To już robi się dość niebezpieczne. Ambicje producenta są jak widać kosmiczne i wydaje się, że nie jest on świadomy tego, że obecnie w ofercie ma 3 auta... To trochę mało, aby wieszczyć walkę z największymi graczami na rynku.