Alfa Romeo Giulia coupe z systemem ERS
W biurach projektowych Alfy Romeo trwają właśnie ostatnie prace nad odmianą coupe modelu Giulia. Ten dwudrzwiowy wariant modelu klasy średniej zaprezentowany ma zostać pod koniec tego roku, a do sprzedaży trafi w przyszłym. W topowych odmianach modelu ma pojawić się, wzorowany Formułą 1, system odzyskiwania energii kinetycznej ERS, który znacząco podniesie wartość maksymalnej mocy wyposażonych w ten element wersji.
System odzyskiwania energii kinetycznej podczas hamowania (KERS), który w bolidach Formuły 1 pojawił się w 2009 r., pozwala na odzyskiwanie i magazynowanie energii, która następnie zwiększa moc jednostki napędowej podczas gwałtownego przyspieszania. Rozwiązanie, które trafi do włoskiego coupe, wg brytyjskiego magazynu Autocar nie będzie jednak wierną kopią systemu z F1, a systemu opracowanego przez Ferrari i Magneti Marelli dla LaFerrari. Co ważne, głównie dla miłośników szybkich aut, priorytetem w jego działaniu nie będzie redukcja spalania i emitowanych spalin, a w pierwszej kolejności osiągi i dopiero na drugim miejscu powyższe względy ekonomiczne i ekologiczne.
Wg niepotwierdzonych jeszcze informacji system ERS jest testowany z dwoma jednostkami napędowymi - dwulitrowym silnikiem turbobenzynowym o mocy 280 KM z Giulii Veloce oraz 2,9-litrowym silnikiem V6 z wersji Giulia Quadrifoglio, który generuje moc 510 KM. W odmianach z systemem ERS moc tych wersji (również jeszcze niepotwierdzona) zostanie zwiększona do, odpowiednio, ok. 345 i 661 KM. W przypadku mocniejszej wersji Quadrifoglio byłoby to zatem zaledwie 20 KM mniej niż w Ferrari 488.
Z takimi parametrami Alfa Romeo Giulia coupe już na starcie zdystansowałaby swoich potencjalnych rywali, czyli BMW M4 DTM, Audi RS5 czy Mercedesa-AMG C63 S Coupe.
Oferta silnikowa Giulii coupe obejmowałaby także słabsze odmiany. Bazowa wersja będzie najprawdopodobniej napędzana dwulitrowym silnikiem benzynowym z turbodoładowaniem o mocy 200 KM, a niewykluczone, że pojawi się także 150-konny diesel.
Powyższe informacje zapowiadają się niezwykle ciekawie. Na więcej szczegółów, a przede wszystkim na potwierdzenie powyższych detali, musimy jeszcze jednak trochę poczekać. Premiera odmiany coupe zapowiadana jest bowiem na koniec bieżącego roku.
Nie jest też jeszcze znana nazwa odmiany coupe. W zagranicznych mediach pojawiła się nazwa Sprint, choć chyba bardziej odpowiednia byłaby nazwa GTV.