45 Rajd San Remo – Rajd Włoch
Właśnie tu, w San Remo, dwa lata po swoim pierwszym udziale, Sébastien Loeb i Daniel Elena za kierownicą Xsary WRC, odnoszą triumf. Zwycięstwo to, trzecie w tym sezonie dla ekipy Citroëna, było jednocześnie najtrudniejszym.
<p class="maintext"><strong>Właśnie tu, w San Remo, dwa lata po swoim pierwszym udziale, Sébastien Loeb i Daniel Elena za kierownicą Xsary WRC, odnoszą triumf. Zwycięstwo to, trzecie w tym sezonie dla ekipy Citroëna, było jednocześnie najtrudniejszym.</strong>
Sébastien Loeb zwiększył dystans do pozostałych już pierwszego dnia i doskonale wykorzystał tę przewagę w drugim etapie. Pierwsza pętla, rozgrywana trzeciego dnia, należała do „Seba” (OS11) i Markko Märtina (OS12), pozwalając im utrzymać się na czołowych pozycjach. Do rywalizacji pozostały dwa OS-y i 58 kilometrów z pomiarem czasu. Rajd zmierzał ku końcowi i był „pod kontrolą”, aż do momentu, gdy na scenę wkroczyła pogoda, tworząc na 14 OS-ie nawierzchnię gradu.
Warunki momentalnie zaczęły wymagać dużej ostrożności, zwłaszcza, że Gilles Panizzi, jako jedyny jadący na „intermediatach”, czyli oponach do jazdy po wilgotnych nawierzchniach, stawił czoła tej nieoczekiwanej sytuacji, co mogło mu przynieść wygraną. Wymagało to od Sébastiena zimnej krwi, opanowania i dużo talentu, co pozwoliło mu zachować zwycięstwo w obliczu tego zaskoczenia. Odniesiony przez niego sukces, w połączeniu z dobrym, czwartym miejscem Carlosa Saintza, pozwala Citroënowi stanąć na czele Mistrzostw w kategorii Producentów.
<i>Powróciliśmy wspomnieniami do roku 2001</i>, śmiał się Sébastien. <i>Tym razem Gilles był myśliwym, a ja zającem. I tak jak w 2001 roku, zając uratował swoją skórę.... Na wodzie, z oponami przeznaczonymi na suchą nawierzchnię, była to „rewia na lodzie”, lecz trochę mniej zabawna. Wierzę, że zaprocentowała tu praca, jaką wykonaliśmy w czasie rekonesansów. Starannie odnotowywaliśmy zmiany w przyczepności, co pozwoliło jechać nam jak najszybciej, gdy była ona duża i zachować bezpieczeństwo na gładkim asfalcie...”</i>. Sébastien, jako drugi w Mistrzostwach, z różnicą dwóch punktów do lidera, może już marzyć o najwyższym tytule!
Philippe Bugalski przeżył radość z ukończenia Rajdu, ale także rozczarowanie związane z ulokowania się, tylko z powodu trzech sekund, na siódmym miejscu: <i>„Przeżyłem najdłuższe dwa odcinki specjalne w moim życiu. To doświadczenie pozwala mi powiedzieć, że w rozgrywce, którą prowadzę, aby powrócić do swojego najlepszego poziomu, zdobyłem punkty. To dobra wróżba przed Korsyką i Katalonią.”</i>
Guy Frénquelin myśli już o przyszłości: <i>„Cóż za wspaniały wyścig! Jestem pewny tej ekipy. Obejmujemy prowadzenie w Mistrzostwach Producentów. W kategorii Kierowców mamy dwóch wspaniale uplasowanych zawodników. Mam nadzieję, że niedługo przeżywać będziemy kolejne szczęśliwe momenty...”</i>
<strong>Telefonica Movistar, Michelin, Magneti-Marelli, Kinetic, OZ, AIS i Citroën Financement są partnerami ekipy Citroën-Total w Rajdowych Mistrzostwach Świata.</strong>
<strong>Źródło: Citroen Polska Sp. z o.o.</strong>