-2010-07-20
Łukasz Wargala, jedyny Polak w IDM Superbike, wywołał nie lada sensację na torze Sachsenring, kończąc drugi wyścig IV rundy serii na rewelacyjnym, dziewiątym miejscu.
<p><span class="wstepniak">Łukasz Wargala, jedyny Polak w IDM Superbike, wywołał nie lada sensację na torze Sachsenring, kończąc drugi wyścig IV rundy serii na rewelacyjnym, dziewiątym miejscu.</span></p>
<p> </p>
<p><b>Wargala</b>, reprezentujący barwy <b>Yamaha Motor Deutschland</b>, czołowej ekipy w najbardziej prestiżowej kategorii motocyklowych mistrzostw Niemiec, <b>IDM Superbike</b>, sobotnie kwalifikacje zakończył na bardzo dobrym, szesnastym miejscu.</p>
<p> </p>
<p>Niestety, pierwszy wyścig IV rundy serii Polak rozpoczynał z ostatniej, trzydziestej piątej lokaty, po tym jak tuż przed startem posłuszeństwa odmówiła jego <b>Yamaha R1</b>. Te problemy jednak tylko zdopingowały 26-olatka, który, jadąc świetnym tempem, z każdym kolejnym okrążeniem wyprzedzał następnych rywali. Na linię mety <b>Wargala</b> wpadł na takiej samej pozycji, na której miał startować, czyli szesnastej. Jako że punktuje tylko czołowa piętnastka, pierwsze punkty przeszły Polakowi koło nosa, ale świetna jazda utwierdziła go w przekonaniu, że w drugim wyścigu będzie mógł walczyć o wysokie miejsca.</p>
<p> </p>
<p>Tak też się stało. Drugi wyścig odbył się na mokrym torze, a <b>Wargala</b> po starcie obronił swoją szesnastą pozycję i natychmiast rozpoczął pogoń za czołówką. Na dystansie dwudziestu jeden okrążeń Zielonogórzanin wyprzedził pięciu rywali i awansował na bardzo dobre, jedenaste miejsce. Tuż przed metą wycofało się jeszcze dwóch zawodników z czołówki, dzięki czemu Łukasz awansował na rewelacyjne, dziewiąte miejsce, wzbudzając tym samym nie lada sensację i wprawiając w zdumienie swoich znacznie bardziej doświadczonych rywali.</p>
<p> </p>
<p>W pierwszym z dwóch niedzielnych wyścigów triumfował Niemiec, <b>Arne Tode</b>, zaś w drugim Węgier, <b>Gabor Rizmayer</b>. W klasyfikacji generalnej ze sporą przewagą nadal prowadzi zespołowy kolega <b>Łukasza</b>, Niemiec, <b>Joerg Teucher</b>.<br />
</p>
<p>Po swoim pierwszym w tym sezonie punktowanym finiszu, Wargala wskoczył na dwudziestą czwartą pozycję w tabeli z dorobkiem siedmiu oczek. Zmagania na torze <b>Sachsenring</b>, najtrudniejszym i najbardziej technicznym obiekcie w kalendarzu <b>IDM Superbike</b>, były czwartą z ośmiu zaplanowanych na ten sezon rund. Kolejna runda obędzie się za dwa tygodnie na bardzo szybkim i spektakularnym torze Salzburgring w Austrii.</p>
<p> </p>
<p>26-letni <b>Łukasz Wargala</b> w tym sezonie debiutuje w cyklu <b>IDM Superbike</b>. Bez wątpienia najmniej doświadczony zawodnik w mistrzostwach Niemiec, 26-latek swoją wyścigową karierę rozpoczynał zaledwie rok temu w polskim pucharze markowym <b>Fiat Yamaha Cup</b>.</p>
<p> </p>
<p> </p>
<p><b>Łukasz Wargala</b><br />
<i>Bardzo dobrze wystartowałem do drugiego wyścigu i szybko awansowałem o dwie pozycje. Byłem bardzo wyluzowany. Widziałem, że jestem szybszy od rywali jadących przede mną, więc po kolei ich atakowałem i w połowie wyścigu byłem już na czele mojej grupy. Od tego momentu jechałem już spokojnie, bo chciałem dowieźć do mety ten świetny wynik. Opony <b>Dunlop </b>na mokrym torze spisywały się niesamowicie. Mój główny mechanik powiedział mi, że mam pojechać jak na suchym i to mnie chyba zmotywowało. Myślę, że mogłem pojechać jeszcze szybciej, gdybym po starcie załapał się za liderami, mógłbym powalczyć o czołowe pozycje. Mimo wszystko jestem jednak bardzo szczęśliwy. Cały zespół od początku sezonu pracował wyjątkowo ciężko i mam nadzieję, że w kolejnych wyścigach znów będę mógł odwdzięczyć się ekipie finiszami na punktowanych pozycjach.</i></p>
Informacja Prasowa