182 KM pod maską Fiesty?
Obecna gama silnikowa Forda Fiesty obfituje w jednostki przyjazne dla portfela. Kto jednak zamiast oszczędzać, chciałby pojeździć naprawdę szybko, nie znajdzie w ofercie Fiesty nic specjalnego. Sytuacja ta ulec ma zmianie. I to radykalnej.
Na szczycie palety silnikowej miejskiego Forda stoi obecnie benzynowy motor Duratec-Ti-VCT generujący z 1,6 litra pojemności 120 KM mocy. Choć w aucie pokroju Fiesty to niezły wynik, rywale mają do zaoferowania znacznie więcej.
Na szczęście, wszystko wskazuje na to, że niemiecki producent zrozumiał, iż dynamiczny wygląd i bardzo dobre własności jezdne nie czynią z Fiesty auta sportowego. Jak poinformował L’Automobile Magazine, w Fordzie trwają prace nad ekstremalną odmianą silnikową, oznaczoną symbolem „ST”.
Z informacji ujawnionych przez francuski magazyn możemy dowiedzieć się, że fordowski konkurent Volkswagena Polo GTI i Opla Corsy OPC zaoferuje swoim właścicielom turbodoładowany silnik 1.6 rozwijający aż 182 KM mocy i 270 Nm momentu obrotowego. Te nieprzeciętne parametry powinny pozwolić Fieście na sprint od 0 do 100 km/h w niecałe 7 sekund.
Oprócz mocnej jednostki napędowej, w małym hot-hatchu Forda nie powinno też zabraknąć sportowych „smaczków” wizualnych w postaci zmienionych elementów nadwozia. Karoserię zdobić będą zapewne zderzaki i progi o agresywniejszej fakturze, wyraźnie zaznaczony spojler tylny, jak również zmienione felgi i dwie końcówki wydechu.
Fiesta ze znaczkiem „ST” zapowiada się wyjątkowo pikantnie. Miejmy nadzieję, że zarówno styliści, jak i inżynierowie Forda staną na wysokości zadania, a efekt końcowy zmiecie konkurencję przy pierwszym starciu.