18 premier jednego dnia, w jednym miejscu
O tym, że targi Fleet Market są ważnym wydarzeniem motoryzacyjnym, świadczy liczba polskich premier nowych modeli. Z roku na rok premier jest coraz więcej, a w tym roku aż osiemnaście!
Zaczynamy nietypowo, bo od końca. Końca, ale tylko alfabetu.
Volkswagen będzie się chwalił na swoim stoisku odświeżonym Golfem 7. generacji, który kilka dni temu miał swoją światową premierę w Wolfsburgu, a na Targach odbędzie się przedpremierowy pokaz dla klientów flotowych. Zaprezentowane będą obie wersje nadwoziowe – hatchback oraz kombi, czyli Variant. Fleet Market będą to pierwsze targi, na których będzie można zobaczyć Nowego Golfa. Następna taka okazja będzie dopiero w przyszłym roku… w Genewie. Także marka Volkswagen Samochody Użytkowe przewidziała premierę – zaprezentuje zupełnie nowego Craftera. Co więcej, zainteresowani klienci będą mogli odbyć podczas targów, krótką jazdę testową tym modelem.
Jeśli już jesteśmy przy grupie Volkswagen, to kolejnym premierowym modelem będzie Audi A5 Sportback. To 5-drzwiowe coupe jest idealnym autem dla managera wyższego szczebla, który swoim samochodem chce się wyróżnić. Ci, którzy lubią spędzać czas w sposób bardzo aktywny, nie mogą przejść obojętnie obok stoiska Škody, na którym będzie królował pierwszy duży SUV czeskiej marki – Kodiaq. Samochód będzie oferowany w wersjach 5- i 7-osobowej, z napędem na przednią lub na obie osie.
Również Peugeot chce się pochwalić na targach wszechstronnym samochodem, czyli crossoverem z prawdziwego zdarzenia, jakim jest model 3008. Auto drugiej generacji ma rasowy offroadowy design i coś, co jest charakterystycznym elementem wszystkich Peugeotów ostatnich lat – zegary, które zamontowano wyżej niż kierownicę. Te w 3008 są cyfrowe.
Do tej samej klasy aut, co Peugeot 3008, należy też Toyota C-HR. Auto zwraca uwagę przede wszystkim śmiałą stylizacją nadwozia i wnętrza. Nie wydaje nam się, żeby C-HR wypracował sobie monopol we flotach, ale dzięki atrakcyjnej cenie (poniżej 80 tys. zł) powinien zainteresować przede wszystkim sektor MŚP. C-HR, jak każda Toyota będzie oferowany z dwoma rodzajami napędu - klasycznym spalinowym i hybrydowym.
Hyundai do hal EXPO XXI przywiezie swój hit w klasie kompaktów – model i30. Wszystkie poprzednie generacje i-trzydziestki były chętnie kupowane przez duże i mniejsze firmy. Nowy i30 wygląda znakomicie, jest lepiej wykończony i bardziej dopracowany niż poprzednik. Ma też nowocześniejsze układy napędowe i, według zapowiedzi Hyundaia, powinien utrzymać swoją cenę. Klient otrzyma nowszy i lepszy produkt, za który zapłaci tyle samo.
Bezpośrednim konkurentem kompaktowego Hyundaia będzie Fiat Tipo. Włosi na targach Fleet Market zaprezentują dwie najpopularniejsze na naszym rynku odmiany Tipo – hatchback oraz kombi (Station Wagon). Samochody różnią się wykończeniem i specyfikacją od oferowanej już u nas wersji sedan. Klientów flotowych z pewnością ucieszy fakt, że wszystkie jednostki benzynowe montowane w Tipo wyposażone są w pośredni wtrysk paliwa, bo to oznacza bezproblemową współpracę z najpopularniejszymi i najtańszymi instalacjami gazowymi.
Podczas targów bardzo silną reprezentację wśród modeli premierowych będą miały auta segmentu B. Citroën po raz pierwszy w Polsce odsłoni nową „C-trójkę”, Kia – Rio czwartej generacji, natomiast Nissan – Nową Micrę. Wszystkie te auta łączą dwie wspólne cechy – są ładne, a nawet bardzo ładne i mają wyposażenie, które do niedawna było dostępne tylko w większych modelach.
Na stoisku Lexusa będzie można zobaczyć odmłodzonego IS-a, który, choć trudno w to uwierzyć, wygląda teraz jeszcze lepiej i bardziej zadziornie. Zamiast silników Diesla Lexus od lat stosuje hybrydowe zespoły napędowe. I to się sprawdza znakomicie. Kia jeszcze nie zrezygnowała ze stosowania w swoich samochodach silników wysokoprężnych. Nowa Optima zadebiutuje na targach w nowej wersji o napędzie hybrydowym. Akumulatory w tym aucie można ładować podczas jazdy, ale też na postoju, z gniazdka elektrycznego.
Wyjątkowy, bo przedpremierowy pokaz najnowszej „Piątki” przygotowało BMW. Samochód będzie schowany przed wzrokiem ciekawskich w specjalnym pomieszczeniu. Żeby go zobaczyć trzeba będzie na chwilę rozstać się z telefonem komórkowym i innymi urządzeniami, które zapisują obraz. Takich środków ostrożności nie przewiduje Opel, który na swoim stoisku oprócz modeli dobrze wszystkim znanych pokaże koncepcyjny, sportowy model Monza, który jeszcze pachnie wielkim światem motoryzacji – Międzynarodowym Salonem Samochodowym w Paryżu.
Na stoisku Renault czeka na targowych gości wyjątkowa niespodzianka – polska premiera nowego modelu samochodu. Jakiego? Nie wiemy. A nawet gdybyśmy wiedzieli, to nie możemy zdradzić tajemnicy.
Poza nowymi modelami, niektóre koncerny przygotowały ciekawe premiery, chociaż nie konkretnych modeli. I tak, firma Ford po raz pierwszy zaprezentuje gamę modelową linii samochodów ST-Line. To pakiet stylistyczny zawierający elementy mające podkreślić usportowiony charakter poszczególnych samochodów. Mercedes-Benz natomiast przygotował gratkę dla miłośników modelu Sprinter. Do warszawskiego EXPO XXI przywiezie najnowszą generację tego modelu oraz wszystkie poprzednie. Będzie można zobaczyć, jak Sprinter zmieniał się na przestrzeni lat.
Warto zatem zarezerwować sobie czas 22 listopada br. i pojawić się w Warszawie przy ul. Prądzyńskiego. Następna okazja, żeby odwiedzić targi Fleet Market dopiero za rok, również 22 listopada.
Więcej szczegółów na stronie: www.fleetmarket.pl.