Seat Ibiza 1.0 TSI - w obronie charakteru
Przez ostatnie lata zdążyliśmy się przyzwyczaić, że trójka muszkieterów segmentu B spod znaku VAG: Polo, Fabia i Ibiza to nic innego jak klony tej samej konstrukcji w innym opakowaniu. Jednak przykład tego ostatniego modelu, sygnowanego przez Seata, pokazuje, że istnieje spora różnica pomiędzy “podobnym” a “tym samym”. W niektórych aspektach przybiera nawet postać rozległej przepaści. Pierwsza odsłona tego modelu z 1984 roku powstała z pomocą technologii Porsche i stylistyki od Giugiaro. Każda kolejna to już w prostej linii bliscy kuzyni Volkswagena Polo. Nie inaczej jest w przypadku najnowszej, piątej już generacji. Nowa Ibiza to jednak jeżdżący manifest w obronie unikalnego charakteru całej marki. Czy udany?