Olej silnikowy to czynnik smarujący, który służy do minimalizowania tarcia występującego pomiędzy współpracującymi ze sobą ruchomymi elementami silnika.
Wobec nieustannego postępu technicznego i wzrostu wydajności jednostek spalinowych zadanie to staje się coraz trudniejsze. W dobie wysoce skomplikowanych i precyzyjnie wykonanych silników znaczenie oleju silnikowego, jego jakości, zdolności smarnych, odporności na szeroki zakres temperatur roboczych, stało się kluczowe dla prawidłowej pracy i trwałości silników.
Dawniej olej silnikowy był po prostu upłynnionym smarem, który miał za zadanie dotrzeć do wszystkich zakamarków silnika i odpowiednio je nasmarować w celu wyeliminowania zabójczego suchego tarcia. Od współczesnych olejów silnikowych wymaga się nie tylko znakomitych właściwości smarnych, ale również:
Bez względu na warunki pracy i temperaturę olej silnikowy nie może niszczyć uszczelnień silnika, a produkty jego spalania muszą wykazywać się niskim współczynnikiem toksyczności. Przy tym wszystkim olej winien zachowywać swoje właściwości w szerokim zakresie temperatur, zarówno w czasie rozruchu silnika przy temperaturze zewnętrznej -40 st.C, jak i przy w warunkach maksymalnego obciążenia jednostki napędowej (ok. 300 st.C). Stąd obecnie produkowane i stosowane oleje silnikowe to nic innego, jak najwyższej klasy "upłynniona technologia".
Podstawą obecnie produkowanych olejów silnikowych są bazy mineralne (pochodne ropy naftowej), syntetyczne lub mieszane (półsyntetyczne, z przewagą bazy mineralnej). Najlepszymi właściwościami smarnymi i najwyższą tolerancją temperaturową wykazują się oleje syntetyczne, które zapewniają optymalne właściwości smarne w każdym niemal zakresie temperatur. Oleje mineralne to najgorsze jakościowo oleje, które zazwyczaj stosowane są w starych konstrukcyjnie i mocno wyeksploatowanych jednostkach napędowych, których żywot rynkowy dobiega końca.
Podstawowa zasada brzmi:
Producenta oleju silnikowego można zmieniać, jednak jego parametry jakościowe i lepkościowe muszą być zachowane.
Inna zasada głosi, iż zmieniając olej silnikowy, można poruszać się tylko w jednym kierunku: z lepszego na gorszy (syntetyczny na półsyntetyczny na mineralny), nigdy odwrotnie. Dlaczego? Do silnika pracującego na oleju mineralnym pod żadnym pozorem nie można nalać oleju syntetycznego, gdyż może to doprowadzić do rozszczelnienia jednostki napędowej (wymycie nagromadzonych latami nagarów).
Z kolei do silnika mocno wyeksploatowanego, wciąż pracującego na oleju syntetycznym, można nalać oleju półsyntetycznego i nie spowoduje to jego uszkodzenia (jednak przed podjęciem takiej decyzji warto skonsultować się z osobą kompetentną w tej sprawie).
Parametry lepkościowe każdego oleju, np. 10W/40, oznaczane są zgodnie z normami SAE dwuczłonowo. Pierwszy człon (10W) odnosi się do jego zimowej (literka "W") odporności na niskie temperatury (odporność na gęstnienie: 0W - 25W), drugi do odporności na wysokie temperatury robocze (20 - 60).
Im niższa wartość pierwszego parametru (0W), tym olej wykazuje się wyższą tolerancją w warunkach niskich temperatur. Drugi parametr mówi o zdolności oleju do zachowania optymalnych właściwości w warunkach wysokich temperatur roboczych. Najlepsze jakościowo oleje silnikowe, to takie, które wykazują znakomite właściwości smarne w warunkach ekstremalnie niskich i ekstremalnie wysokich temperatur (oleje syntetyczne).
Klasyfikacja jakościowa olejów silnikowych opiera się na amerykańskiej skali API (American Petroleum Institute). Wykorzystywane są tam oznaczenia przykładowo CD, CE, SF, SG. Pierwsza litera odnosi się do rodzaju jednostki napędowej (C - silnik wysokoprężne, S - silniki benzynowe), druga do klasy jakości (im wyższa litera, tym lepsze parametry jakościowe oleju).