Mam to auto juz 8 lat od 2015r., zrobilismy jakies 100 000km. Oprocz regularnego serwisowania olejow i plynow to nie mialem jakis wiekszych usterek. Raz wymianialem tarcze i klocki bo troche zbyt szybko jazdzilem (przy normalnej, jezdzie nie ma problemow z hamulcami), przy przebiegu 150 000km wymienilem napinacz lancucha rozrzadu oraz gorne slizgi (mniej wiecej zgodnie z przebiegiem rekomendowanym w ks. serwisowej), a przy przebiegu 175 000km musialem tylko uszczelnic miske olejowa bo zrobil sie maly wyciek. Oprocz w/w kompletnie nic sie z autem nie dzieje. Fotele malo wygodne na trasy 800km +, ale na trasy do 8 godzin jazdy jest OK. Mega duzo miejsca w srodku. Dzieciecego wozka nie trzeba skladac. Jest 3ci rzad siedzen skladany w podloge bagaznika, ale zmiesci sie tam kazel lub dzieci. Mam wersje Navigator z naglosnieniem Rockford Acoustic Design + Sub i mega fajnie to wszystko gra w tak przestronnym wnetrzu. Ogolnie mowiac jest to duzy, bezpieczny i niezawodny krazownik szos i bezdrozy. Jezeli mial bym sie na cos zamienic to Hummer H2 ze wzgledu na jeszcze wiecej miejsca, albo Toyota Land Cruiser bo jakosciowa jest porownywalna jak nie lepsza.

Auto jest super, bardzo niezawodne, świetnie się prowadzi, najlepszy napęd na świecie ;-). Mało spala, silnik 200KM w trasie pozwoli jechac na spalaniu około 7 i coś L/100km , niecałe 8 litrów. To zasługa silnika 200KM i automatu zestopniowanego lepiej niż roczniki do 2008. Oczywiście jak się ciśnie to spali więcej. Ale ma jeden mankament: rdza ruda ale z małym apetytem na pajero, która jakby go nie zabezpieczać, to by go jadła powoli. I troszkę głośne auto w porównainu z kombi klasy premium, z tym ż eto raczej trzeba porównywać z podobnymi ciezkimi autami o geometrii kostki rubika.

Wspaniały samochód, spełnienie marzeń, ale tylko dla wiedzących czego chcą. Jeśli ktoś oczekuje osiągów GTI, rozczaruje się, spalania małęgo diesla, rozczaruje się, komfortu rodem z C6 - rozczaruje się. Pajero to rewelacyjny samochód z ogromną przestrzenią wewnątrz. Wózka dziecka nie trzeba składać, martwienie się o miejsce na bagaż dla rodziny przestaje istnieć. Samochód zachęca raczej do dostojnej jazdy, ale daje pewność, że dojedzie wszędzie i w każdych warunkach. Przestrzeni wewnątrz nigdy nie brakuje. W terenie może wszystko, ale pod warunkiem, że się wie jak korzystać z oferowanych przez niego możliwości - tutaj trzeba używać mózgu bo nie wyręczy nas komputer. Jak na swoją masę i rozmiary na trasie i w zakrętach prowadzi się znakomicie. Niestety, wspaniałe wrażenie jazdy czołgiem znika już po kilkunastu dniach, zastępowane przez przeświadczenie, że jeździmy normalnym samochodem, za to niemal wszystkie pozostałe są zbyt małe, nieporadne i ciasne.