Lancer to jedno z niewielu aut w klasie o silnej tradycji rajdowej. Oczywiście z toru przeniósł ją na zwykłe drogi. No, może nie za pośrednictwem podstawowych motorów. Benzynowe 1.5l o mocy 109KM pozwoli wam wmieszać się w tłum, 1.8l 143KM uchyli namiastkę sportu, a diesel 2.0l 140KM – to samo, co 1.8l z tym, że będziecie szczęśliwsi na stacji benzynowej. Zabawa zaczyna się wśród benzynowych 2.0l. Najsłabszy ma 240KM i jak na taką moc nie pochłania w jakimś zastraszającym tempie paliwa z baku. Podczas dynamicznej jazdy motor trzeba jednak kręcić do wysokich obrotów, żeby dobrnąć do możliwości zapisanych na papierze – wtedy z paliwem jest gorzej. Można się jednak w nim zakochać. Mocniejsze wersje już tylko potęgują emocje – 295 oraz 350KM z pojemności 2.0l to szaleństwo, które zniewala, a zarazem dziwi.
czytaj więcej
Większość konkurencji wyprzedza o klasę, jeśli chodzi o poziom stylistyczny, pomysłowość i werwę w projektowaniu nadwozia. To samo można powiedzieć, gdyby porównać tego Lancera z jego poprzednikami. Ta dziewiątka przejdzie do historii.
~Powagosław
Można mieć Lancera, można też mieć Lancera Evo. Różnica jest mniej więcej taka, jak w posiadaniu myszy i myszołowa. Ale akurat ta mysz to pancerna mysz, przestraszy kota.
~Luzacjusz