Samochód najlepszy chyba z posiadanych przez nas do tej pory pod względem niezawodności i komfortu podróży. Nie wiele jeździmy ale w podróży mam do niego zaufanie. Na bardzo stromych i ośnieżonych podjazdach we Włoszech radził sobie naprawdę dobrze. Narty wchodzą do bagażnika, nie trzeba kufra dachowego. Latem w Chorwacji, Czarnogórze czy Albanii drapał się pod ostre górki bez przebaczenia dzielnie. Na zjazdach nie grzało mu hamulców. Obawiałem na lokalnych górskich i długich stromizn, postoi na chłodzenie tarcz. Obeszło się bez, nic się nie grzało, nic nie śmierdziało. Choć góry są w Czarnogórze niezłe spalanie na lokalnym gazie w normie. Blacha budzi troszkę zastrzeżeń do producenta, niestety jak we wszystkich nowszych samochodach. To już nie to co kiedyś. Gdybym miał kupować teraz zastanawiał bym się znowu nad Vaneo.

Dobry samochód do przewożenia narzędzi i różnych szpargałów. W porównaniu do innych samochodzików tej klasy (Kangoo, Partner, Berlingo, Doblo) całkiem nieźle wyposażony i wygodny. Przestrzeń w tym małym autku zaskakuje. Pół warsztatu w nim przewiozę. Ale mankamenty też są: przede wszystkim brzydki jak noc i rdza, która zjada wszystko. Nie jest to samochód dla estety.

Chociaż mógłbym się przyczepiać głównie do plastików to z ręką na sercu ocena na: 5 (nie 5+) Za te plastiki i korozję na drzwiach) Ogólnie dobry samochód. Bardzo łatwy i miły w prowadzeniu. Co nie mniej dla nas ważne cichutki i przyjemny w trasie.