Pierwszy egzemplarz MB gdzie wyraźnie postawiono na oszczędności i natychmiast odbiło się to jakości. Materiały do konstrukcji tego auta, oraz jakość wykonania plus \"genialna\" myśl techniczna konstruktorów, oceniam to auto na poziomie Daweoo Tico, tak samo szybko gnijące, tak samo nowatorskie i może trochę mniej awaryjne, a na pewno wielokrotnie droższe w zakupie i naprawie. Po prostu MB w210 to wyjątkowy złom, o czym nie tylko ja się przekonałem, bo wystarczy popatrzeć na ceny tych aut na rynku. Ogromny wstyd dla stajni mercedesa, to auto to po prostu dno.

Zaskoczony jestem powszechnie panującą opinią o niezawodności, komforcie jazdy i serwisie, która skłoniła mnie do porzucenia rodziny Citroena / 4-ry kolejne samochody/. Tam mimo pewnych kłopotów eksploatacyjnych miałem komfort jazdy na długiej trasie po polskich drogach. Tutaj ani komfortu ani niezawodności. Jazda po autostradasch jest komfortowa nawet na drabiniastym wozie - to mój komentarz jeślichodzi o komfort jazdy. A jeśli producent niewłaściwie skonstruował gniazdo osadzenia świec żarowych to niech nie przerzuca kosztów wymiany na użytkownika.

Trzeba przy ocenie patrzeć na lata samochodu i jego cenę, oraz jak dla mnie zadowolenie z wyglądu i komfortu. Uwzględniając wszystkie bolączki i wszystkie plusy okularnika to muszę powiedzieć, że jestem zachwycony z niego.