Silniki Klasy A można podzielić na trzy grupy - słabe, w sam raz i dla szaleńców. Do pierwszej grupy należy tylko jedna wersja - wysokoprężny 180CDI. Jest co prawda najsłabszy w zestawieniu, ale za to zapewnia przyzwoite osiągi do codziennego podróżowania bez szaleństw. Jednak lepiej rozważyć drugą grupę. Najtańszy silnik benzynowy 1.6 122KM jeździ lepiej niż się początkowo wydaje. Chętnie wchodzi na obroty i jest elastyczny - i to wszystko przy najniższej cenie w katalogu! Warto jednak pomyśleć nad dopłatą do wersji 157-konnej. Niewielkie spalanie serwuje ze świetnymi możliwościami na drodze - to dobry wybór. A diesel? Jak nie 136-konny, to 170 będzie aż nadto wystarczający. Ten ostatni jest taką kładką pomostową do trzeciej grupy. Tam króluje motor z 211KM. W takim aucie to już szaleństwo. Ale dobrze, że można na nie sobie pozwolić.
czytaj więcej
Mercedes opuścił segment B, by w gronie kompaktów premium ścigać się z modelami BMW (Seria
1) i Audi (A3). Nie ma czego żałować, Klasa A, nazywana wcześniej złośliwie „niepełnoprawnym
Mercedesem” dziś dumnie spogląda na konkurencję.
~Powagosław
Koniec z budowaniem auta na kształt i podobieństwo ziemniaczanej bulwy? Koniec z żartami o
testach łosia. Koniec z autem „dla ktosia” (ktoś je kupował, tylko nie wiem kto i po co…). To się kiedyś
musiało skończyć. I za to niech będą dzięki. A nową Klasę A niech oceni czas i historia ;)
~Luzacjusz