Dla mnie bajka po przesiadce z vw sharan 2012 r. 1.4 tsi. Narazie mam straszną frajde z jazdy mazdunią. Minusy: brak domykania i otwierania szyb z pilota i elektrycznej klapy bagażnika...ale bez tego da sie żyć,poza tym wiedziałem o tym kupując auto. Plusy: silnik,skrzynia,komfort jazdy,dynamika,wyciszynie,spalanie,wygląd...itd:) to moje 7 auto i pierwsze w którym jestem,tak powiem to...zakochany!!! Rozważałem też zakup Audi Q5 2 literki benzin i nie powiem,super auto,ale spalanie przyprawia o zawróy głowy! No i co by nie mówić...pospolitus;) Ale ogólnie kwestia gustu. Ja wsiadłem do Mazdy,przejechalem sie i wiedziałem ze to jest to,że bedzie moja.

Auto takie jak się spodziewałem - dobre w każdej kategorii, przez to uniwersalne. Kupiłem jako 3 latka po leasingu - za cenę do 100tys zł można było wybrać audi q5 - odpadło bo nie chciałem diesla, benzyny vaga uważam ze problematyczne (olej itp), lexus nx - benzyna duże spalanie, hybryda...-byłaby ok, ale to auto nie ma bagażnika i jest 300kg ciezsze, subaru pali jak smok, glk - kanciate i male, bmw sie nie podoba...pod względem bezawaryjności i designu chyba nr1 - poza premium ciezko cos sensownego co ma koło 190km... minusem jest jakosc wykonania - konsola srodkowa i czesc plastikow jest twarda, troche skrzypi...- nowy model pod tym wzgledem jest znaczaco lepszy. Czy lepszy żeby dopłacić 70tys?dla mnie lepszy o 20tys zł...ale mazda idzie w dobrym kierunku - marka, ktorej auta nie strach kupic jako 3,4 latka...- dopracowana benzyna....bez dpf, wtryskow, dwumas mechatroniki dsg, turbin, kompresorow, adblue, a w instrukcji nie jest napisane ze dolewka 0,5l oleju na 1000km to w granicach normy... i radosc z jazdy - mozna jechac delikatnie i oszczednie, mozna wcisnac i posluchac - mimo wszystko wolnossace 2,5l o wiele lepiej brzmi niz 2.0 z "suszarką"...

Bardzo przyjemny w prowadzeniu i eksploatacji SUV, bezawaryjny, obsługa i komfort użytkowania przypominają BMW X3 (F25), który miałem wcześniej ( a który miał 2 poważne awarie do 90 tys. przebiegu), w kabinie nieco głośno przy dużych prędkościach, ale dramatu nie ma, silnik całkiem ok, ale aż się prosi o turbinę ( samochód zaczął jakby lepiej -żwawiej-jeździć po przekroczeniu 50 tys.) , multimedia ok, zastrzeżenia można mieć do nawigacji , która po aktualizacjach nie jest nadal aktualna. Słaba strona hamulce! Sprzedawany z oponami Toyo, ponoć warto zmienić na inne premium by było lepiej. Brakuje HUDa i elektrycznej klapy bagażnika. Mimo to wg mnie lepszy niż nowa CX5 , którą jeździłem ( w nowej krótsze siedziska foteli, przekonstruowany i przez to za krótki podłokietnik, a samochód z tym samym silnikiem mniej dynamiczny).W tytule opinii przebieg 1000 bo system nie pozwolił na ustawienie rzeczywistego 70000