Na razie najlepszy samochód jaki miałem. Skrzynia biegów i sprzęgło - twarde. Zawieszenie - nie tak twarde jak opisują niektórzy na forach, według mnie bardzo komfortowe, co w zestawieniu z dynamicznym napędem na 4 koła w zakrętach daje niesamowite wrażenia z jazdy. Jeśli ktoś nie próbował jazdy tym wozem, to zdecydowanie powinien. Polecam się przejechać wersją lekko stuningowaną do 350KM ze zmodyfikowanymi hamulcami. Ja mam wersję stock - chciałbym by jak najdłużej mi posłużyła, zwłaszcza, że nieumiejętne obchodzenie się z tym samochodem (gówniarska jazda, but spod świateł itp) szybko może doprowadzić do uszkodzeń: silnika, skrzyni biegów, rozrządu, dwumasy itp, z czego każdy z tych komponentów kosztuje więcej niż kilka tys zł. Ktoś może napisać, że nie jest to auto dla ubogich (spalanie i części zamienne), jednak cena za zadbany egzemplarz (ok 34k zł) nie jest wysoka, co może sprawiać wrażenie taniego, szybkiego sedana. To mylne wrażenie może się szybko zmienić, jak przyjdzie nam "dołożyć" do kupionego autka drugie tyle co na nie wydaliśmy (nieumiejętne używanie, lub zatajone przez sprzedającego wady). Ja miałem szczęście (i kilku fachowców ze sobą podczas zakupu), ale znam też kilka osób, które właśnie miały pecha i zostały oszukane podczas zakupu.

Kupując takie auto trzeba się liczyć ze znacznym zużyciem paliwa no i opon, jeśli chce sie poszaleć. Przeglądy w ASO drogie, ale można znaleźć inne profesjonalne zakłady. Co do napraw to nic nie powiem, bo Madzia nie psuje się!!!

Można pojechać oszczędnie i w każdej chwili jeśli chcesz jest czym przyspieszyć. Dużo zależy od kierowcy ile spali. Ale jak na tą moc to oszczędny silnik.