Auto wygodne, pojemne, ładne, niskie spalanie. Co do eksploatacji- gdy kupiłem miał nieco ponad 200 tys i z silnika leciało, aż miło. Jeden mechanik powiedział nawet, że uszczelka pod głowicą ale na szczęście to nie było to. Dołożyłem 1 tys. zł i silnik był uszczelniony, progi były nawet w dobrej kondycji (jak na mazdę) wiec zabezpieczyłem. Poza tym nie było większych usterek. Wymieniłem przegub ale to wiadomo- kwestia użytkowania auta. Dałem 4 gwiazdki ale bardziej zasługuje na takie 3,5. Jeśli ktoś znajdzie zadbany egzemplarz to na pewno będzie zadowolony bo wyposażenia naprawdę mają fajne jak na ten rok produkcji

Auto kupione jako 3 letnie, sam sprowadziłem z Niemiec z przebiegiem 140tys. jedyna poważna awaria to przy 220tys padła turbina(koszt wszystkiego 2tys), inne awarie to dwa razy przepalone uszczelki pod wtryskiwaczem, reszta to wymiany eksploatacyjne np przy 250tys sprzęgło i koło dwumasowe. Fajne przestronne auto i wszystko umieszczone bardzo ergonomicznie. Jednym słowem mogę polecić, nigdy mnie nie zawiodło. Pozostaje jeszcze kwestia rdzy... pojawi się z czasem wszędzie i na każdym zarysowaniu, gdyby nie to było by to dla mnie idealne auto

dla mnie samochód rewelacja jak na konstrukcje tak stara ... wygląd 6 te światła i przestrzeń w środku rewelacja :).. w silnikach diesla trzeba pamiętać tylko o dwóch rzeczach...po pierwsze jeździć tylko i wyłącznie na oleju ELF syntetyk pełny ... już pisze dlaczego..znam paru kumpli ktorzy tak samo jak jak kupili 6 w dieslu.. nie jezdzili na elfie ja gdzies tam wyczytlaem ze pasuje mu ten olej jak talala.. i co sie okazalo .. w misce olejowej ..smog olej zainstalowali japonczycy dodatkowa krate taka siateczke .. sam widzielm bo sparwdzalem jak to wyglada u mnie w samochodzi .. moza powiedziec ze sam to robilem.. i u mnie przy elfie wyglodalo rewelacyjnie sczysciotko ... bez zadnych marasow.... i przyjaciol nie tka kolorowo a jeden przez zapchanie tej siateczki ... zostal zablokowany obieg oleju.. co doprowadzilo do remontu silnika :) dopbry mechnick z milosci uratowal i dal madzi drugie zycie... konczac na elfie hehe nie wymienialem oleju przez ponad 20 tys .. mechanik byl pewny ze ta krate bede mial zawalana cala .. zakazywal nawet jezdzic a tu mila niespodzianka :) takze ELF i nic wiecej a druga sprawa.. uszczelki pod wstryskiwaczami.. przepalaja sie spada cisnienie w silniku i pod pokrywa jeden olej i smrod. sprawdzic to mozna w latwy sposob wystarczy odkrecic przy wlaczonym silniku wlez olejowy jesli bucha jak z traktora to znaczy ze jakas uszczelka jest juz przepalona.. podejrze4wam ze w pozniejszej fazie przepalenia moze dosc do poweazniejszych usterek . .. blad japonczykow ...ktory teraz juz jest zweryfikowany..i w mazdzie w serwisie za 80 zl mozna kupic komplet juz odpowiednich uszczelek ... po wymianie wszyskto gra i buczy.. swoaj droga .. teraz sam bym to nawet zrobil tylko odpowiednia ilosc kluczy silikon i gotowe :) minus jeden wielki ..Fordowska blacha.. a i warto zainwestowac w jakis delikatny doppalacz typu power pack.. 20 - 30 km wiecej a pali mniej jakby nie bylo autko wazy 1600 - kombi