Po przekręceniu kluczyka rozrusznik kręci ale samochód nie chce odpalić. Po jakimś czasie gdy ponownie przekręca się kluczyk przez sekundę słychać rozrusznik i następuje jakby odcięcie zapłonu. Mechanik sprawdził filtr paliwa. Jest szczelny, a dodatkowo wymienił oringi. Wygląda to tak jakby był zapowietrzony układ paliwowy ale podobno jest szczelny, nigdzie nic nie widać. Wcześniej było tak, że od czasu do czasu występował taki problem, jednak udawało się odpalić auto po kilku próbach. Mechanik odpowietrzył układ i udało się dojechać do domu. Po nocy rano samochód znowu nie odpala. Pytanie: Czy może być tak, że jak jest za słaby prąd rozruchu to pompa paliwa nie daje rady dostarczyć paliwa i odpowietrzyć układ? Zamówiłem nowy akumulator, bo stary już ma raczej parę lat wiec może tu tkwi problem? Czy ktoś miał taką sytuację?

Kupiłam swoją pierwszą Mazdę i mam wrażenie, że auto jest niestabilne podczas jazdy, zwł. przy dużych prędkościach. Pierwszy krok to oczywiście kupno nowych opon. Amortyzatory są ok, były sprawdzane na stacji diagnostycznej przed kupnem, wahacze też itp.. Co jeszcze może być przyczyną?

Na ciepłym silniku mam małe wahania między 700-850 skaczą mi obroty i jest to odczuwalne. Nie miałem do tej pory tego typu sytuacji i nie wiem czy jest to groźne. Dodam, że 6 miesięcy temu założyłem gaz ale te obroty zaczęły skakać od około miesiąca. Pozdrawiam i dzięki z góry za info.