Szukaj

Informacje o Lexus LS IV

Lata produkcji: 2006 – 2017
Segment: Auta luksusowe
Produkowana od roku 1989, luksusowa, flagowa limuzyna Lexusa (segment F) jest, obok modelu ES, najstarszym modelem japońskiego producenta, stworzonym niedługo po powstaniu marki Lexus. Koncepcja samochodu zrodziła się w roku 1983 w Toyocie – projekt nazywał się F1 (F jak flagowy), a ostatecznym rezultatem okazał się być właśnie LS. Jest jednym z najważniejszych sukcesów rynkowych i wizerunkowych w historii Lexusa. LS jest laureatem szeregu prestiżowych nagród, m.in. tytuł Światowego i Międzynarodowego Samochodu Roku, jak również wielu wyróżnień w plebiscytach pism motoryzacyjnych. Piąta generacja Lexusa LS produkowana jest od roku 2017.
czytaj więcej
Powagosław

Limuzyna z wielką klasą. LS jest dostojny, ale nie tak nadęty jak poprzednie modele oznaczone tym symbolem, czy niektórzy rynkowi rywale. Jak widać, prostsze rozwiązania często bywają skuteczniejsze.

~Powagosław
Luzacjusz

Pierwszy Lexus, jakiego widziałem, w którym projektanci marki mogli swobodnie rozwinąć skrzydła. No i wyszła przepiękna limuzyna - elegancka, stylowa i zupełnie nienachalna. Pokażcie mi człowieka, który narysował to cudo.

~Luzacjusz

Lexus LS IV – wybierz wersjÄ™

Pokaż wersję z silnikiem:

Oceny Lexus LS IV

Liczba ocen: 15
Ogólna ocena
4,8 /5 Åšrednia dla segmentu 4,4
Czy kupiłbyś ponownie to auto?

TAK(100%)

Zalety

+ Całokształt + Silnik + Wentylacja i ogrzewanie

Wady

- Układ jezdny - Widoczność - Karoseria

Wybrane oceny

4,9
~TADE
Lexus LS IV
Sedan 600h 445KM 327kW
Lexus LS to dzieło sztuki techniki (wizualnie nie rzuca na kolana). Dynamika po odpaleniu Sport powala i mimo aż 6sek do 100 to do 200 tylko super auta mogą konkurować. Oczywiście wszystkie niemieckie odpadają powyżej 250 a Leszek idzie dalej, ściągniecie kagańca pozwala dobić do 300 i jedzie dalej :))))) Fabryczny kaganiec do 270. Bez kagańca ponad 300. Powyżej 250 ucieka trochę jedynie Panamera GT. Pozostałe fabryczne odpadają przy 250. To taka namiastka wrażeń z jazdy i dynamiki silnika, który musi unieść prawie 3t Hybrydy.
5,0
~J.k.
Lexus LS IV
Sedan 460 AWD 367KM 270kW
To jest najbardziej komfortowy samochód jaki miałem. Miałem S 420cdi z 2007 wyposażona we wszystko co było dostępne, a pózniej Audi A8 W12 z 2012. Merc psuł się na potęgę, ale był super wygodny. Audi to zupełnie inna bajka. Dynamiczny, agresywny, piekielnie szybki i dużo gorzej wyciszony i komfortowy od Mercedesa i na szczescie w miarę bezawaryjny, ale pijący hektolitry PB98. Po 10 latach użytkowania obu aut, w oczekiwaniu na nowego LSa kupiłem używanego LS 460 AWD w wersji superior. Kosztował mnie jedną piątą tego co S klasa i jedną szóstą tego co Audi. Jeżdżę nim prawie rok i stwierdzam, że jest dużo bardziej komfortowy niż eSka, dużo lepiej wyciszony. Niestety mniej dynamiczny od Audi, ale za to zadowalający sie średnio 12 litrami 95ki (A8 - 20L 98ki). Żeby było śmieszniej to V8 z Lexa brzmi lepiej niż w12 z Audi. Bezawaryjny w 100%. Ten samochód unosi sie nad droga jak poduszkowiec. Szok. Nawetjak juz odbiorę kosmicznego LS 500h to tego zostawiam, żebyśmy się razem zestarzeli.
4,8
~StS
Lexus LS IV
Sedan 600h 445KM 327kW
Bezwzględnie. pod każdym względem najlepszy samochód i najlepszy LEXUS jakim dotychczas jeździłem a jest to kolejny piąty model LS-a w moim użytkowaniu. Od końca lat 70-tych jeździłem kilkudziesięcioma samochodami. Jakieś 10, może12 lat temu trochę przypadkiem kupiłem Lexusa LS 400 z 1991r z przebiegiem ponad 350 tys km i potem, z jedną krótką przerwą był już tylko Lexus. Jest bezawaryjny, bezobsługowy, z mnóstwem funkcji ułatwiających i uprzyjemniających jazdę.

Raporty spalania Lexus LS IV

Liczba raportów: 23
Åšrednie spalanie dla Lexus LS IV
10,0 – 12,7
l/100 km
Zobacz wszystkie raporty spalania

Wybrane raporty spalania

10,6
Lexus LS IV
Sedan 460 380KM 279kW
Spalanie rewelacyjne. Samochód w zasadzie bezawaryjny - podzespoły eksploatacyjne wytrzymują bardzo długo. Polecam osobom doceniającym jakość i bezawaryjność. Żałuję że dopiero od kilku lat zwróciłem uwagę na tą markę. Wcześniej głównie Audi Merc - głowa mi osiwiała od kosztów, itd... Najistotniejsze by znać co kiedy było wymieniane, np. zawieszenie pneumatyczne w ASO to koszt ponad 20tyś zł. Ja zakupiłem samochód który był serwisowany w PL ASO i było wymienione na nowe - tak wiec spokój na kolejne 200-300tyś km. Tak więc gdy chce się pojeździć, to polecam samochód może z większym przebiegiem lecz znaną historią, można w ten sposób wyeliminować przykre niespodzianki.
10,4
Lexus LS IV
Sedan 460 380KM 279kW
Polecam, bardzo komfortowy i bezawaryjny samochód. Mam go od prawie 10 lat. Jazda nim to poezja. Spala bardzo mało w stosunku do mocy i osiągów. Samochód na kusi wariowania, butowania. Lecz jeśli jest potrzeba po wciśnięciu gazu wybija go jak z procy. Zużycie paliwa przy normalnej jeździe. Gdy się chce można spalić więcej, lecz nie bardzo się chce i jest gdzie (mandaty, punkty itd). Polecam samochody z znaną historią, samochód może mieć ponad 500tyś i wyglądać jak inne auta po przebiegu 100tyś - tak więc można się naciąć. Gdy samochód w środku ma popękane poprzecierane skóry nie może mieć 200, 300 tyś. Obstawiał bym 500, 600tyś i w górę.
10,5
Lexus LS IV
Sedan 460 380KM 279kW
Super samochód, ma go od 6 lat. Zrobiłem nim prawie 80 tyś. km, głównie trasy. Nigdy nie miałem wcześniej tak komfortowego i bezawaryjnego samochodu. Najmilej mnie zaskoczyła oprócz niskiego spalania, bezawaryjność tego samochodu. Dosłownie zero awarii. Tylko eksploatacyjne materiały, które są bardzo tanie - komplet zamienników filtrów można kupić poniżej 100zł. Oleje, i inne płyny jak do wszystkich aut. Już nigdy nie wrócę do niemieckich aut premium - w porównaniu do Lexa - porażka. Najważniejsze by kupić samochód z pewną przeszłością, udokumentowaną, najlepiej ASO Polska. Ja taki samochód kupiłem od firmy która zakupiła go nowego w Polskim salonie Lexusa, był do końca serwisowany tylko w ASO, i to mi się wróciło z zawiązką. Odradzam samochody z innych krajów gdzie wiadomo nadal kwitnie proceder cudownego odmłodzenia po przekroczeniu granicy. A największe miny to samochody z USA (dla nie znających tematu, w prawie wszystkich stanach nie ma czegoś takiego jak badania techniczne - nikt na to nie zwraca uwagi). Tak więc polecam, jak dla mnie super, i mimo przebiegu dochodzącego do 300tyś km - samochód wygląda i jeździ jak nowy.
Lexus LS IV