Auto jak na swoją masę spala całkiem przyzwoicie. Jazda zgodnie z podpowiadaczem zmiany biegu w średnim mieście i trochę wypadów za miasto pozwala uzyskać średnią 7,5 litra i to przy temperaturach zimowo-jesiennych. Dodam że mieszkam na obrzeżach miasta i każdy wyjazd to przynajmniej 10-15 km robię. Bardziej dynamiczna jazda w tych samych warunkach to już około 8.5 litra. Mój rekord to jazda zatłoczoną drogą krajową prędkością w przedziale 70-90 km/100 na szóstym biegu średnio wykazywało 6.3 litra i to na dość długim odcinku. Jak się zrobi cieplej pewnie spalanie mogło by spaść jeszcze trochę ale wówczas jazda będzie bardziej dynamiczna i na jedno wyjdzie. Dodam że porównywałem wskazania komputera do wyliczeń, tankuję na tej samej stacji i dokładnie na tym samym stanowisku i tu muszę przyznać że u mnie spalanie się prawie pokrywało. Różnice wychodziły rzędu 0.1-0.2 litra więcej według wyliczeń do wskazań komputera ale myślę że ta różnica jest w zakresie błędu spienienia się paliwa i pierwszego odbicia :). Ogólnie jestem zadowolony.

Od pierwszych 500 km do obecnego stanu licznika (8 tys. km) nie kasowałem spalania. Średnio z tych 7,5 tys. km komputer pokładowy wskazuje 8,4-8,5 l / 100 km. Dla jednych to może dużo, dla innych nie, ale spalanie to jest wynikiem dość dynamicznej jazdy - z każdego tysiąca km 700 robię na autostradach w PL i za granicą (nie jestem zawalidrogą, zwykle ustawiam tempomat w okolicach 145 km/h, więc realna prędkość przejazdu około 140 km/h), a pozostałe 300 km po mieście (średnio zatłoczonym). Przy spokojnej jeździe ok 90 km/h spalanie w granicach 6 l lub nawet mniej.

od początku średnie spalanie pokazywane przez komputer to 7,8. Przy dużych prędkościach spalanie rośnie i (dokładnie nie policzyłem) ale może to być około 9. przeglądu jeszcze nie robiłem - zobaczę niebawem