W tym modelu jest kilka silników do wyboru. Nie są ani nadzwyczaj dynamiczne, ani irytująco powolne – ot takie jednostki dla zwykłych ludzi. Oszczędni zainteresują się pewnie niedużym dieslem 1.5 CRDi o mocy 110KM. Spala trochę więcej niż podaje producent, ale i tak nie jest źle. Do tego pracuje dość cicho i ma fajny gadżet – zmienną geometrię łopatek w sprężarce. Fakt, przy większych przebiegach mogą okazać się problematyczne, zresztą jak każda turbosprężarka, ale za to poprawnie działające minimalizują efekt turbodziury na początku obrotomierza. Jeśli chodzi o jednostki benzynowe – jedna jest mocniejsza, a druga słabsza. 1.4l ma niecałe 100KM i zdecydowanie lepiej czuje się na wysokich obrotach, a wtedy pracuje trochę za głośno. 1.6l liczy z kolei 112KM, jest bardziej paliwożerna i naprawdę całkiem żwawo reaguje na pedał „gazu”. Na trasę w sam raz.
TAK(75%)
Zwraca na siebie uwagę nie tylko wyglądem, ale i ceną. Jedno i drugie godne starannej uwagi. Poza tym, cieszmy się, że Rio idzie wbrew modzie na miejskie auta o kształtach minivanów. Duży plus.
~PowagosławPoprzedniemu Rio najchętniej wsadziłbym dynamit w tyłek. Na tle nudziarskiego ostatnio segmentu B, nowy Rio to niemal dynamit sam w sobie. Rio brawo!
~Luzacjusz