Szukaj

Informacje o Jeep Grand Cherokee II 4.7 i V8 235KM 173kW 1998-2004

Lata produkcji: 1998 – 2004
Segment: Crossovery/SUVy/Terenowe

Luksusowy duży SUV (segment I) obdarzony właściwościami terenowymi, produkowany od 1993 roku. Jeden z najsłynniejszych modeli marki Jeep. Koncepcja stworzenia tego samochodu narodziła się w 1983 roku, gdy model druga generacja modelu Cherokee zmniejszyła swoje rozmiary i przeniosła się do klasy kompaktowych SUV-ów. Początkowo samochód miał wejść na rynek pod szyldem Chryslera, ale szybko wycofano się z tego pomysłu. Powstały cztery generacje Grand Cherokee, najnowsza debiutowała w 2004 roku. Cztery lata później model przeszedł drobną modernizację.

czytaj więcej
Powagosław

Grand Cherokee ma wszystko to, czego od aut tego typu oczekują ich właściciele. No może prawie wszystko, bo o jego trzeszczących plastikach krążą już legendy. Ale nawet pomimo kilku wad, Grand Cherokee ma klasę. I jest tańszy od większości konkurentów.

~Powagosław
Luzacjusz

Gdyby dołożyć mu wieżyczkę z lufą na dachu, wyglądałby jak mały czołg. I bez niej przypomina trochę opancerzone auto wojskowe. Jeśli miałbym sobie wyobrazić auto dla Robocopa (pamiętacie jeszcze tego pięknego kawalera?), to byłby to właśnie Grand Cherokee.

~Luzacjusz
Produkowany od 1998 do 2004 roku
Pojemność skokowa 4701 cm3
Typ silnika benzynowy
Moc silnika 235 KM (173 kW) przy 4800 obr/min
Maksymalny moment obrotowy 400 Nm przy 3200 obr/min
Montaż silnika z przodu, podłużnie
Umiejscowienie wałka rozrządu SOHC (OHC)
Liczba cylindrów 8
Układ cylindrów widlasty
Liczba zaworów 16
Stopień sprężania 9,0 : 1 : 1
Typ wtrysku wielopunktowy (MPI)
Rodzaj skrzyni Automatyczna
Napęd 4x4 Dostępny
Ogólna ocena
4,1 /5 Średnia dla segmentu 4,3
Czy kupiłbyś ponownie to auto?

TAK(75%)

Zalety

+ Silnik + Skrzynia biegów + Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Wady

- Układ jezdny - Bezawaryjność (drobiazgi) - Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Wybrane oceny

3,2
~Pilot66
Jeep Grand Cherokee II
Terenowy 4.7 i V8 235KM 173kW
Awaryjny silnik, w którym rozlatuje się klawiatura rozrządu - spadają kołyski popychaczy! Silnik nie pali na tych garach, bardzo mocno przez to kuleje. Ludzie piszą rożne bzdury o niewłaściwych olejach itd. - Guzik prawda. Chrysler sknocił wykonanie głowicy, w której dochodzi do WYPADANIA GNIAZD ZAWORÓW. Trzeba ściągać głowicę bo samo założenie kołyski z powrotem skutkuje ponownym wypadnięciem po tygodniu, trzech czy dziesięciu. Remont polega na wspawaniu tych gniazd tak, żeby już nie wypadły nigdy! To jest wada fabryczna, która całkowicie dyskwalifikuje ten samochód jako terenowy. Wyobraźmy sobie, że jedziemy na odkrywczą wyprawę np. na Antarktydę, wierząc w swojego Jeepa ze wspaniałym silnikiem 4,7. a tu silnik ten rozlatuje nam się nagle w środku pustkowia bez żadnej wyraźnej przyczyny. My zamarzamy w drodze do najbliższych siedzib ludzkich tylko dlatego, że firma Chrysler odwaliła badziew z wykonaniem zaworów. Skandal, panie Chrysler, albowiem pierwszą cechą samochodu terenowego ma być jego NIEZAWODNOŚĆ. A tu nie tylko mi ale wielu użytkownikom również w Stanach takie rzeczy się dzieją i jest to standard przy przebiegu 150 000 km. Mi się i tak udało bo mój ma 250 tys, ale co to jest na taki silnik. Gdyby gniazda były odpowiednio zrobione, to ten silnik robi spokojnie dwa czy 3 razy tyle - bo inne rzeczy są super - mało pali, dobrze ciągnie bardzo równo pracuje.
4,5
~Huck Rosenberg, bestmastering@gmail.com
Jeep Grand Cherokee II
Terenowy 4.7 i V8 235KM 173kW
Witam serdecznie, chciałbym pomóc zainteresowanym takim Jeepem Czytelnikom w orientacji, jaki właściwie jest Jeep Grand Cherokee WJ. Poprzednio jeździłem ZJ-tem, z silnikiem 4.0 w wersji Limited. Podczas gdy tamten był naprawdę bardzo dobry, ten jest jeszcze lepszy. Dałem wprawdzie 4 gwiazdki, bo pięć to byłaby przesada, ale należy mu się ocena tak 4,4 (solidne plus dobry) podczas gdy ZJ-towi jakieś 4,2 - dobry z małym plusikiem ;). Poza tym poprzednii Jeep był nabyty w niezbyt zadbanym stanie technicznym, a to zawsze kończy sie niemożliwością doprowadzenia samochodu do super stanu, a ten jest w raczej bardzo dobrym, ale to nie rzutuje na ocenę. Główna poprawa nowszego modelu to poprostu nowocześniejszy, opływowy, lekko zaokrąglony wygląd (chocaż ZJ też zdecydowanie ma to coś), dużo lepsze reflektory, koło zapasowe w podłodze bagażnika, czyli jeśli jest LPG, to butla nie blokuje bagażnika, co jest jednak bardzo uciążliwe i ważne na codzień. WJ jest sporo miększy od Zj-ta. Moja wersja jest europejska z nieco twardszym zawieszeniem podobnie jak miał poprzednik, pochodzący z Niemiec, więc tutaj porównanie jest bardzo fair. Więcej o tym w Układzie Jezdnym. Jest to samochód bardzo wygodny, luksusowy, uniwersalny, komfortowy na gorszych drogach i bardzo dzielny terenowo. Na autostradzie podczas jazdy na Chorwację szybki i stabilny - można jechać 160-180 km/h bez wielkiego obciążenia silnika i zagrożenia stabilności pojazdu (zaznaczam, że nie jeździłem wersją amerykańską, która podobno jest jeszcze miększa i mniej stabilna, za to jeszcze bardziej komfortowa). Reasumując: Wygląd oceniam na dobry plus, mimo, że auto ma 18 lat, Koszta napraw na bardzo dobry (tanie części, dostępne, proste naprawy, powszechność modelu), Przestrzeń w kabinie na minus bardzo dobry (tylne siedzenia sa wygodne, ale jest tam ciasno dla wysokich osób), pakowność bagażnika bardzo duża, a z rozłożonymi fotelami ogromna. Zarówno na autostradzie jak i tym bardziej w mieście i zwykłej trasie jest to bardzo cichy samochód - do tego stopnia, że poprzedni właściciel założył tłumik Magnaflow, żeby "poprawić" brzmienie silnika, i rzeczywiście teraz go bardziej słychać, ale nie jest to bardzo głośne, choć na autostradzie jest troche buczenia (2200-2500 obrotów przy 100- 160 km/h, które po kilku godzinach jazdy może się jednak znudzić. Takiego tłumika raczej nie zalecam. Byc może sam go w końcu wymienię na standard. Opon nie słychać, zawieszenie bardzo ciche, słyszalne tylko na sporych dziurach, resorowanie komfortowe, prowadzenie pewne. Miałem w nim pewne zjawisko zwane Death Wooble, drgania mostu przedniego, ale to opiszę w sekcji Układ Jezdny. Polecam zdecydowanie każdemu, kto chce mieć bardzo ciekawy, uniwersalny, wygodny, rasowy, niedrogi w nabyciu i eksploatacji samochód. Proszę tylko nie żałować pieniążków na kupienie od razu w niezłym stanie - jest rzeczą praktycznie niemożliwą wyprowadzić kiepsko utrzymany lakierniczo i technicznie samochód nazadbane auto- to znaczy teoretycznie tak, ale kosztem 2x większym, niż kupno innego, lepszego.
4,7
~Piotr Kopczyński (scantel@post.pl)
Jeep Grand Cherokee II
Terenowy 4.7 i V8 235KM 173kW
Wystawiam ocenę bardzo dobrą. Co prawda swój samochód kupiłem w stanie właściwie nowym. Nabyłem go w Luksemburgu od 1 właściciela z niewielkim przebiegiem (77 tys km). Specyfika tego kraju powoduje, iż nieznane są Luksemburczykom nasze problemy z autami. Tam nikt liczników nie przekręca ani nie rzeźbi w samochodach co u nas jest częste. Każde auto jest tam prawidłowo serwisowane - bo nie ma innej mozliwości (wysokie koszta robocizny powodują, iż samochód, ktory się psuje zbyt często lub uległ nawet pozornie niewielkiemu wypadkowi - jest zwyczajnie złomowany).
Grzanie się skrzyni
  • Jeep Grand Cherokee II 3.1 TD 140KM 103kW 1998-2002
  • układ napędowy
Przy dłuższej jeździe w mieście. Prawdopodobnie grzeje mi sie olej w skrzyni. Zrzuca biegi, nie chce przerzucic. Olej zmieniłem wraz z filtrami dwa 2,500 tyś km temu. I do tej pory było dobrze. I tu znow zaczeło. Nie chce znow oleju zmieniać gdyż mam jeszcze czas... Dodam jeszcze ze gdy mam włączoną klime szybciej sie grzeje skrzynia. Płyn chłodniczy jest dobry dolewałem kilka koncentratów. Czy można jakoś to zrobic żeby sie tak nie działo. najlepiej bez wymiany chłodnicy od skrzyni ;] Zrzuca biegi, nie chce zmienić biegu.
Problem rozwiązany
1 komentarz
elektronika
  • Jeep Grand Cherokee II 4.0 i 190KM 140kW 1998-2004
  • instalacja elektryczna
  • usterka fabryczna
Występowanie usterki:
Tak 2
Nie 2
odkąd sprowadziłem swojego jeepa ze stanów, to praktycznie od początku psuła się elektronika (szyby elektroniczne, kierunkowskazy, liczniki itp) aż w końcu po ok 200k km trzeba było całkiem wymienić sterownik bo nie dało się nic zrobić z licznikiem (przebieg przestawiony na mile, wszystkie kontrolki się świeciły, zegary nie działały u wszystko wskazywało na 0) przez co nie mógł przejść przeglądu
1 komentarz
Zapowietrzenie układu paliwowego
  • Jeep Grand Cherokee II 2.7 CDRi 163KM 120kW 2002-2004
  • inne
  • 250 tys. km
Mam powracający kłopot z zapowietrzeniem układu paliwowego. Co ok. pół roku powtarza się problem z uruchomieniem silnika z powodu sporej ilości powietrza w wężyku nadmiaru. Wymiany oringów, filtra, opasek i zaworka przelewowego niestety nie pomagają. W sklepie moto natomiast słyszałam, że owe zaworki są w znacznej części uszkodzone fabrycznie i trafić na sprawny jest ciężko. Przy ominięciu zaworka paliwo jest także bardzo wzburzone. Może ktoś ma pomysł, co jest przyczyną?
Problem rozwiązany
5 komentarzy
Jeep Grand Cherokee II